Pod koniec 2022 roku media obiegło skandaliczne nagranie pokazujące, jak katecheta na lekcji religii znęca się nad uczniem. Na nagraniu widać, jak katecheta przyciska głowę chłopca do ławki i wykręca mu rękę.
Na dodatek do incydentu z udziałem księdza doszło w placówce, która opiekuje się dziećmi niepełnosprawnymi intelektualnie, prowadząc wczesne wspomaganie rozwoju oraz terapię dzieci autystycznych.
Jako pierwszy o sprawie poinformował portal TVN Warszawa, który otrzymał nagranie od matki jednej z uczących się tam nastolatek, która incydent zarejestrowała ukradkiem. Kobieta błyskawicznie poinformowała o wszystkim ośrodek wychowawczy, media oraz policję.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Tragedia w Sosnowcu. Nieoficjalnie: ksiądz zabił diakona
We wtorek, 14 marca, Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce poinformowała, że zakończyło się śledztwo w sprawie ks. Rafała K. Co ustalono? W feralnym dniu dniu katecheta prowadził rozmowę z uczniami na tematy religijne. Przekazał uczniom obrazek z figurą Jezusa i polecił pokolorować. W zamian uczniowie mieli otrzymać słodycze.
Obrazek taki otrzymał również uczeń Radosław S. Chłopiec odmówił pokolorowania obrazka. Stwierdził, że Bóg nie istnieje, a on nie wierzy w Boga. Używał przy tym słów wulgarnych - opisuje w komunikacie Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce.
Duchowny według prokuratury, użył wobec ucznia siły fizycznej, przycisnął głowę chłopca do blatu ławki, wykręcał mu ręce, przycisnął przedramieniem jego szyję i uderzył kolanem w brzuch.
Jest akt oskarżenia. Co grozi księdzu?
Jak informuje portal natemat.pl, mundurowi przesłuchali duchownego Rafała K. w charakterze podejrzanego. Mężczyzna nie wyraził skruchy, wręcz przeciwnie, twardo trzymał się swojej wersji i uważał, że nic złego nie zrobił. Jak przekazała prokuratura, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił jednak przedstawić duchownemu zarzut naruszenia nietykalności cielesnej ucznia.
Ksiądz nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień - przekazała prokuratura z Ostrołęki.
Za przestępstwo naruszenia nietykalności cielesnej grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Czytaj także: Największe dzieła świata. Kto je napisał?
Kuria Diecezji Płockiej przeprosiła wcześniej za zachowanie duchownego. Zapewniła gotowość pomocy poszkodowanemu chłopcu oraz uczniom, którzy byli świadkami tego zdarzenia. W pełni współpracuje także z organami państwowymi.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.