Były najwyższy urzędnik wywiadu Arabii Saudyjskiej złożył pozew w sądzie federalnym USA. Zdaniem dr Saada al-Jabri książę Mohammed dosłownie czyha na jego życie.
Saudyjczyk uważa, że książę wysłał w 2018 roku zabójców, którzy przemierzyli drogę z Arabii Saudyjskiej aż do Kanady, żeby go zamordować. Na razie jednak dr Saad al-Jabri nie przedstawił mocnych dowodów na winę księcia – informuje "The New York Times".
Dr al-Jabri twierdzi, że książę chce jego natychmiastowego powrotu do Arabii Saudyjskiej. Były urzędnik wyjechał z Arabii Saudyjskiej blisko dwa lata temu i od tamtej pory wciąż przebywa w Toronto.
Dr al-Jabri uważa, że 50 zabójców polowało na jego życie
Saad al-Jabri w pozwie wspomina, że w 2018 roku do Kanady przyjechała grupa 50 zabójców, którzy chcieli go zamordować. Grupa ta to tzw. "Oddział tygrysów". Atak nastąpić miał dwa tygodnie po tym, gdy zamordowano Jamala Khashoggiego. Dziennikarz został brutalnie zabity za krytykowanie władz. W konsulacie Arabii Saudyjskiej w Stambule Khashoggi został zabity i poćwiartowany. Póki co temat oskarżeń nie został skomentowany przez władze Arabii Saudyjskiej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.