Księżna Charlene Grimaldi wróciła do Monako na początku listopada. Wielomiesięczna nieobecność księżnej w kraju nie uszła uwadze poddanych, którzy spekulowali, że w małżeństwie arystokratki i księcia Alberta panuje kryzys.
Przeczytaj także: Księżna Monako pokazała zdjęcia z Afryki. Przeraziły pół świata
Księżna Charlene z Monako. Co się dzieje z żoną księcia Alberta Grimaldiego?
Jak podaje portal Metro US, spekulacje na temat księżnej przybrały takie rozmiary, że pałac zdecydował się wydać oświadczenie. Rzecznicy rodziny królewskiej wyjaśnili, że Charlene Grimaldi nie cieszy się najlepszym zdrowiem.
Potrzebuje czasu, aby uporać się ze stanem ogólnego głębokiego zmęczenia – cytuje treść oświadczenia Metro US.
Przeczytaj także: Księżna Monako bez obrączki. Rozwód na królewskim dworze?
Autorzy oświadczenia poinformowali, że księżna wróci do pełnienia obowiązków, gdy tylko jej stan zdrowia się poprawi. Zapewnili także, że Charlene ogromnie cieszy się z ponownego spotkania z rodziną.
Jest niezwykle szczęśliwa. (...) Gdy tylko zdrowie jej na to pozwoli, księżniczka, czego nie może się doczekać, zacznie wypełniać swoje obowiązki i spędzać czas z mieszkańcami Monako – czytamy w oficjalnym oświadczeniu pałacu (Metro US).
Przeczytaj także: Ujawnili prawdę o majątku syna królowej Elżbiety. W tle miliony
Księżna Charlene Grimaldi miała już wcześniej skarżyć się na problemy ze zdrowiem. Jeszcze we wrześniu jej stan był na tyle zły, że trafiła do szpitala w RPA z powodu zasłabnięcia. Jego przyczyną okazała się infekcja, która opanowała ucho, nos i gardło.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.