Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Księżniczka Mako pali za sobą mosty. Wyjawiła ważne wieści

12

Córka japońskiego następcy tronu wychodzi za mąż. Po kilkuletnim opóźnieniu "japońscy Meghan i Harry" podali oficjalną datę zaślubin. Księżniczka Moko dla ukochanego zrzeka się fortuny i przywilejów, będzie też pierwszą kobietą w historii, która wyłamie się z tradycji cesarskiej rodziny.

Księżniczka Mako pali za sobą mosty. Wyjawiła ważne wieści
Księżniczka Mako i Kei Komuro w 2017 roku podczas ogłoszenia zaręczyn. (YouTube)

Imperialna Agencja Informacyja poinformowała, że 26 października bratanica cesarza Naruhito weźmie ślub. Księżniczka Mako zrzeknie się wszystkich przywilejów, by po latach walki o miłość, móc poślubić swojego ukochanego Kei Komuro.

Para spotkała się po raz pierwszy w 2012 roku jako studenci Międzynarodowego Uniwersytetu Chrześcijańskiego w Tokio. Księżniczka Moko i Komuro zaręczyli się w 2017 roku, w 2018 mieli stanąć na ślubnym kobiercu. Uroczystość jednak przełożono w czasie. Pojawiły się pogłoski o problemach finansowych matki Komuro - podobno wzięła pożyczkę od swojego byłego narzeczonego i nie spłaciła mu pieniędzy.

Pałac zaprzeczał jednak, by opóźnienie było spowodowane finansami. Księżniczka Mako podobno zrezygnuje ze 150 milionów jenów (1,3 miliona dolarów), które zazwyczaj otrzymuje członek rodziny królewskiej po opuszczeniu domu. BBC informuje też, że księżniczka rezygnuje z królewskich rytuałów ślubnych. Jeśli te doniesienia okażą się prawdą, będzie pierwszą kobietą w historii japońskiej rodziny cesarskiej, która przełamie obie te tradycje.

Zgodnie z japońskim prawem, członkinie rodziny cesarskiej tracą swój status i przywileje, jeśli zdecydują się na ślub z mężczyzną "z ludu". W drugą stronę ta zasada nie obowiązuje. Kei Komuro był już postacią kontrowersyjną w Japonii, ponieważ swoją przyszłość związał z USA, gdzie pracuje jako prawnik.

Teraz wywołał prawdziwy skandal swoją fryzurą. Kilka dni temu Komuro wrócił do ojczyzny, która przyjęła jego długie włosy związane w kucyk z prawdziwym oburzeniem. W Japonii normą jest m.in. dyskryminacja pracowników ze względu na wygląd, a długie włosy u mężczyzny są w wielu kręgach absolutnie nieakceptowalne.

Wielu Japończyków uważa, że nowa fryzura Komuro to kolejny dowód na to, że jest złą partią dla księżniczki. Para jednak mimo wszelkich kontrowersji i przeciwności losu wytrwale walczy o swoją miłość.

Brak akceptacji społeczeństwa dla jej związku oraz zamieszanie wokół ślubu sprawiły, że księżniczka cierpi na zespół stresu pourazowego. Po ślubie para planuje zamieszkać w Stanach Zjednoczonych, czym zyskała sobie przydomek "japońskich Meghan i Harry'ego".

Zobacz także: Ważna rozprawa TK. Kąśliwy komentarz polityka opozycji
Autor: MMC
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić