W 2025 roku odbędą się wybory prezydenckie w naszym kraju. Andrzej Duda po dwóch kadencjach nie może się już ubiegać o reelekcję, dlatego PiS zmuszane jest do szukania nowego kandydata. Giełda nazwisk ruszyła już jakiś czas temu. Wśród częściej wymienianych było nazwisko byłej premier Beaty Szydło. Zdaniem Przemysława Czarnka "naturalnym kandydatem" na urząd prezydenta jest ktoś inny.
Bez wątpienia, wewnętrzne rozmowy takie trwają. Wszak Pan premier Mateusz Morawiecki był bardzo skutecznym premierem przez sześć lat rządów Prawa i Sprawiedliwości, więc siłą rzeczy jest naturalnym kandydatem na kandydata - stwierdził Czarnek cytowany przez portal "Fakt".
Były szef resortu edukacji wskazał również, że ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła i nie należy spodziewać się, że zostanie podjęta w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. Co ciekawe, "naturalny kandydat" wymieniony przez Czarnka nie jest jedynym. Lista polityków branych pod uwagę jest dłuższa. Znajdują się na niej co najmniej dwie kobiety.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Top of the top kandydatów na kandydatów", czyli kogo PiS może wystawić w wyborach prezydenckich 2025?
Zdaniem byłego szefa ministerstwa PiS ma długą ławkę polityków, z których można wyłonić kandydata w wyborach prezydenckich w 2025 roku. Poza Morawieckim Czarnek wymienia Beatę Szydło, Mariusza Błaszczaka i Elżbietę Witek, nazywając ich topowymi politykami, wśród których warto rozejrzeć się w pierwszej kolejności.
Dotychczasowe sondaże wskazują, że Mateusz Morawiecki miałby realne szanse, żeby powalczyć o urząd prezydenta. Jeden z ostatnich sondaży przeprowadzonych przez IBRIS wskazuje, że na dziś największą szansę na prezydenturę miałoby trzech kandydatów: Rafał Trzaskowski, wspomniany były premier oraz Szymon Hołownia.
Poparcie dla Trzaskowskiego zadeklarowało 25,8 proc. ankietowanych. 24,9 proc. respondentów poparłoby Morawieckiego. Niewiele mniej głosów otrzymałby Hołownia — poparcie dla niego wynosi 24,6 proc.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.