Rowerzysta, który przejeżdżał obok torów kolejowych pod Ostrołęką, zauważył 9 porzuconych szczeniaków. Powiadomił organizację Pogotowie dla Zwierząt, która próbowała skontaktować się z gminą Rzekuń i pobliskim schroniskiem dla zwierząt.
Był weekend, późna pora więc nikomu ze służb do tego powołanych nie chciało się podjąć wyzwania - relacjonuje Pogotowie dla Zwierząt.
Na wezwanie zareagowali jedynie policjanci z Ostrołęki. Funkcjonariusze i członkowie Pogotowia dla Zwierząt uratowali szczeniaki. Zwierzęta miały mnóstwo kleszczy, były zapchlone i wychudzone.
Psy trafiły do weterynarza, gdzie zostały odrobaczone i poddane leczeniu. Mają ok. 7 tygodni i ważą ok. 1,3 kg. Są wśród nich 2 suczki i 7 samców. Pogotowie dla Zwierząt informuje, że po zabiegach profilaktycznych i szczepieniach trafią do adopcji.
Szukamy dla nich domów tymczasowych/stałych w Warszawie i okolicach - podaje organizacja.
Szczeniaki porzucone na torach kolejowych. Nagroda dla osoby, która wskaże sprawcę
Na razie nie wiadomo, kto porzucił psy na torach kolejowych. Pogotowie dla Zwierząt przewiduje nagrodę pieniężną dla osoby, która pomoże wskazać sprawcę.
Przypuszczamy, że zwierzaki zostawił tam mieszkaniec jednej z pobliskich miejscowości. Szczeniaki zostały znalezione na terenie wsi Susk Nowy w województwie mazowieckim. To już drugi raz, kilka miesięcy temu mieliśmy podobną sytuację w tym samym miejscu. Dla osoby, która wskaże sprawcę, odpowiedzialnego za porzucenie czworonogów na torach kolejowych, jest przewidziana nagroda w wysokości 2 tys. zł - powiedział polsatnews.pl Grzegorz Bielawski z Pogotowia dla Zwierząt.
Zobacz także: Uratowali dzikiego konia
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.