Okazuje się, że właściciele działek położonych nad wodą mogą sobie radzić z ochroną drzew na swojej posesji bez walki z zamieszkującymi teren rozlewiska bobrami.
Sposób na to w nagraniu zaprezentowali leśnicy. Pracownicy Lasów Państwowych przekonują, że podobnie jak w przypadku ochrony młodników przed jeleniami, dorodne drzewa na swojej ziemi można ogrodzić metalową siatką.
Nie ma niczego złego w tym, że sadownik czy właściciel działki przy wodzie, czy zarządca parku ochroni konkretne drzewo przed zgryzieniem i ścięciem - tłumaczą
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
I dodają, że choć takich osób jest niewiele, ale tak jak chroni się drzewka przed jeleniami, tak czasem chroni się drzewa przed bobrem. Stąd właśnie pomysł na owijanie drzew metalową siatką.
Leśnicy przekonują, że takie rozwiązanie stosuje się szczególnie przy pomnikach przyrody albo innych sędziwych okazach, które chcielibyśmy zachować.
Jak to się mówi: Bóbr syty i drzewo całe! - podsumowują.
Okazuje się przy tym, że w diecie bobra znajduje się aż 200 gatunków roślin zielnych i 100 gatunków drzew! Ale leśnicy zaznaczają, że w praktyce ta lista ogranicza się do tych gatunków, które bobry znajdują w pasie ok. 20 metrów szerokości od brzegu.
Gdy ścinają drzewo, nie oznacza to, że jedzą drewno. Żywią się liśćmi, młodymi pędami, cieniutkimi gałązkami, łykiem (tymi włóknami, między drewnem a korą i samą korą. Z fragmentów pni i konarów używają jako materiału budulcowego do żeremi i tam - tłumaczą.