Zdarzenie z wioski Sonoura w Indiach budzi wielkie emocje. Jej mieszkańcy usłyszeli stłumiony dziecięcy płacz. Idąc za dźwiękiem zauważyli nóżkę dziecka wystającą spod ziemi. Przerażeni ruszyli na pomoc. Ciało chłopca pokryte było dużą warstwą ziemi.
Jeden z mężczyzn usunął ziemię i ostrożnie wyciągnął niemowlę. Od razu widać było, że chłopiec jest wciąż przytomny. Zaraz potem został przewieziony do szpitala. Lekarze poinformowali, że błoto, które połknął zablokowało częściowo drogi oddechowe, ale jego stan jest teraz stabilny, informuje Daily Mail.
Nie wiadomo, dlaczego dziecko zostało pochowane, ani jak długo znajdowało się pod ziemią. Policja rozpoczęła w tej sprawie śledztwo, które ma doprowadzić do znalezienia sprawy okrutnego czynu.
Wstrząsająca historia może mieć szczęśliwe zakończenie. Jedna z mieszkanek wioski poruszona losem dziecka, postanowiła postarać się o jego adopcję.
Zobacz także: Pojmali ich i zamordowali. Makabryczne ustalenia naukowców ws. masowego grobu
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl