Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Kupił traktor przez internet. Szybko tego pożałował

11

47-letni mieszkaniec gminy Komarówka Podlaska chciał kupić ciągnik rolniczy marki Deutz-Fahr przez portal ogłoszeniowy. Po przelaniu 53 tys. zł na konto bankowe sprzedającego, kontakt z nim się urwał. Okazało się, że to kolejne oszustwo. Policjanci apelują o rozwagę podczas transakcji internetowych!

Kupił traktor przez internet. Szybko tego pożałował
Zdjęcie ilustracyjne. (Pixabay, pixabay)

Przestępcy wykorzystują każdą okoliczność. Obok najbardziej popularnych oszustw "na wnuczka", "na policjanta" czy "pracownika banku" pojawiają się nowe. Tym razem przestępcy wykorzystali rzekomo atrakcyjną ofertę sprzedaży ciągnika rolniczego.

W miniony czwartek do radzyńskiej komendy zgłosił się 47-letni mieszkaniec gminy Komarówka Podlaska, który został oszukany przy zakupie ciągnika rolniczego marki Deutz-Fahr. Mężczyzna wspólnie z żoną na stronie internetowej znalazł ogłoszenie o jego sprzedaży.

Po nawiązaniu kontaktu ze sprzedającym potencjalny nabywca otrzymał dodatkowe zdjęcia oraz filmy, a także informację, że obecnie ciągnik znajduje się w Hiszpanii i jeśli 47-latek jest zainteresowany jego zakupem to po wpłaceniu pieniędzy zostanie on sprowadzony z zagranicy i dostarczony do nabywcy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Prezydent Sopotu o sprawie Iwony Wieczorek. "Patrzę z przerażeniem"

Sprzedający dodatkowo zapewniał, że jeśli maszyna rolnicza nie będzie spełniała oczekiwań klienta w terminie 5 dni od dnia dostarczenia będzie możliwość zwrotu. Małżeństwo zdecydowało się na zakup i wpłaciło 53 tysiące złotych na podane przez sprzedającego konto. Po wykonaniu operacji finansowej kontakt ze "sprzedającym" się urywał. Oczywiście zakupiony ciągnik rolniczy nie trafił do kupującego.

Podany przykład pokazuje z jakim ryzykiem muszą liczyć się osoby dokonujące zakupów za pośrednictwem sieci. Apelujemy o zachowanie jak najdalej idącej ostrożności i dokładne sprawdzanie wiarygodności sprzedających - przestrzega policja.

Z całą pewnością nie warto ufać każdemu ogłoszeniu publikowanemu w internecie. Osoby, które zamieszczają tego typu oferty, bardzo często robią to po prostu dla szybkiego zysku. Jeśli uda się im kogoś naciągnąć, zwyczajnie urywają kontakt. Jeżeli oferta zamieszczona w sieci wydaje się nam wiarygodna, warto zadzwonić do danej firmy i zapytać, czy prowadzi oficjalną stronę internetową ze sprzedażą. Uczciwa firma handlowa udostępni swoje dane.

Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić