Policja wydała ostrzeżenie o niebezpieczeństwach związanych ze słodyczami z konopiami po śmierci 23-letniej kobiety w Ilford, miejscowości na przedmieściach Londynu. Dziewczyna zmarła w szpitalu 2 kwietnia po tym, jak zjadła razem ze swoją koleżanką niebezpieczny deser.
Cukierki z konopiami w przyjaznym dla dzieci opakowaniu
Jak podaje "Daily Mail", wszystko wydarzyło się 29 marca, kiedy Brytyjka kupiła za pośrednictwem aplikacji WhatsApp cukierki z narkotykami. Zostały jej dostarczone w "przyjaznym dla dzieci opakowaniu" Trrlli Peachie O — to znany producent cukierek w kraju.
Dziewczyna i 21-letnia koleżanka zjadły po jednym cukierku, który został zrobiony z syntetycznego kannabinoidu i obie "od razu poczuły się źle". Postanowiły wezwać służby ratunkowe. Około godziny 23:30 na miejscu pojawiło się pogotowie ratunkowe, które przewiozło obie dziewczyny do szpitala.
Czytaj także: Putin ma problem. Rosjanie zobaczyli nagrania z frontu
Dziewczyna zmarła, sprawca zatrzymany
2 kwietnia 23-letnia dziewczyna zmarła, a jej 21-letnia koleżanka została już wypisana ze szpitala i czuje się lepiej. Po rozmowie z nią policja wszczęła śledztwo w sprawie. Już 1 kwietnia zatrzymano mężczyznę po tym, jak znaleziono go z "dużą ilością gotówki i czymś, co uważano za jadalne produkty z konopi".
Następnego dnia został oskarżony o posiadanie z zamiarem dostarczenia syntetycznego kannabinoidu klasy B. Obecnie trwa śledztwo, ponieważ policja próbuje zidentyfikować inne przypadki poważnego złego samopoczucia osób po zjedzeniu słodyczy.
"Ryzyko przypadkowej konsumpcji"
Funkcjonariusze badają jeden potencjalnie powiązany przypadek, w którym kobieta zachorowała wcześniej w marcu po zjedzeniu słodyczy z konopi indyjskich w miejscowości Tower Hamlets. Po zabraniu do szpitala została później wypisana.
Proszę nie kupować ani nie spożywać tych produktów. Są nielegalne, a ze względu na opakowanie przyjazne dzieciom mogą stwarzać ryzyko przypadkowej konsumpcji - mówi naczelny nadinspektor Stuart Bell z Jednostki Podstawowej Dowództwa Obszaru Wschodniego Policji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.