Ponad sto rodzin z Rumi miało odebrać klucze do swoich mieszkań w 2021 r. Mimo upływu czterech lat, wciąż nie mogą się do nich wprowadzić. Deweloper porzucił budowę, a mieszkańcy pozostają bez informacji o dalszych krokach. Budynki, choć niemal ukończone, stały się celem złodziei, co dodatkowo pogarsza sytuację.
Problemy z deweloperem
W miejscu budowy zdemontowano kamery, co ułatwiło kradzieże. Mieszkańcy zgłaszają zniszczenia, takie jak uszkodzone instalacje i wybite szyby. Ludzie czują się oszukani, a ich sytuacja finansowa jest dramatyczna.
W ciągu trzech dni okradli cały blok numer 4 z kaloryferów. Włamali się do wszystkich mieszkań. Poniszczone są instalacje hydrauliczne i elektryczne. Szyby są popękane, a drzwi połamane - mówią w programie "Uwaga!" właściciele mieszkań.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wielu z nich spłaca kredyty na mieszkania, do których nie mogą się wprowadzić. Pani Adrianna musiała zamieszkać u rodziców, a pan Jarosław przeniósł się do domku letniskowego, gdzie mieszka już cztery lata.
- Musiałam zrezygnować z wynajmu mieszkania, bo musiałabym płacić podwójnie. Mieszkam u rodziców - mówi kobieta w programie "Uwaga!".
Ja i wynajmuje mieszkanie, i płacę kredyt. Ale muszę pracować na dwie zmiany - dodaje kolejna poszkodowana.
Problemy prawne i finansowe
Deweloper zbudował dodatkowe piętra, co naruszało miejscowe przepisy.
Cztery bloki miały zbudowane o po jedno piętro więcej. W każdym po cztery dodatkowe mieszkania, po ponad 70 metrów - największe lokale z pięknym tarasem - relacjonuje pani Regina "Uwadze!".
Wojewoda pomorski unieważnił projekt budowlany, a Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego podtrzymał tę decyzję. Deweloper musiał rozebrać dodatkowe piętra, co pogłębiło problemy.
Spółka HREiT, odpowiedzialna za inwestycję, przyznała się do problemów finansowych i stała się niewypłacalna. Jednocześnie prezes spółki powiedział dziennikarzom, że miał pozwolenie na budowę.
Mecenas Kazimierz Jeleński, reprezentujący poszkodowanych przez HREiT inwestorów, informuje, że w Polsce jest 19 podobnych inwestycji. Mieszkańcy tracą nadzieję na uzyskanie mieszkań, a ich sytuacja finansowa jest coraz trudniejsza.
Faktem jest, że spółka przyznała się do tego, że ma problemy finansowe. Od listopada 2024 stała się trwale niewypłacalna. Zaprzestała funkcjonowania. Wykonawcy schodzą z budów. Ma złą reputację wśród nabywców. Nie daje realnych perspektyw dla kontynuacji działalności deweloperskiej - tłumaczy w programie TVN mec. Kazimierz Jeleński.