Autor kanału "Samochodoza" na YouTube walczy z kierowcami, którzy łamią przepisy ruchu drogowego. Ostatnio opublikował wideo spod warszawskiego centrum handlowego Panorama.
Youtuber zwrócił uwagę, że wiele osób parkuje samochody na trawniku i jeździ po chodniku. Postanowił więc zareagować i skonfrontował się z niektórymi kierowcami.
Mężczyzna stanął przed ciemnym bmw i uniemożliwił mu wyjazd. Nie miał zamiaru się przesunąć, a kierowca zaczął być agresywny. W pewnym momencie ruszył i próbował najechać na pieszego. Między mężczyznami wywiązała się ostra kłótnia i obaj postanowili wezwać policję.
Kierowca dostał jedynie pouczenie. Burza w sieci
Funkcjonariusze po dość długiej dyskusji z pieszym i kierowcą postanowili zakończyć interwencję. Kazali youtuberowi przepuścić auto, a kierowcy dali jedynie pouczenie. Autor kanału "Samochodoza" opublikował nagranie w sieci. Film wywołał ogromne poruszenie wśród internautów.
Policja eskortuje auta jadące po chodniku. Tego to jeszcze nie grali. Policjanci od razu powinni dostać wypowiedzenia z pracy po czymś takim
1. jazda wzdłuż chodnika 2. potrącenie pieszego 3. używanie telefonu podczas jazdy 4. uruchomiony silnik powyżej minuty 5. składanie fałszywych zeznań. Policja daje pouczenie
Mam wrażenie, że nawet kierowca BMW spodziewał się mandatu z tego zdarzenia, a akceptacja policjantów do parkowania gdzie popadnie, jazdy po chodniku i próby najechania pieszego nie mieści się w głowie. Patrząc na to wszytko może i dobrze, że świat się kończy. Panie Wojciechu zdrowia i siły! - czytamy w komentarzach.
Zobacz także: Wjechał busem w pieszą na przejściu. Nagranie wypadku w lubelskim