Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Lany Poniedziałek. Lepiej nie szalej! Słono za to zapłacisz

23

Lany Poniedziałek to stara polska tradycja, która może jednak być kłopotliwa nie tylko dla tych, którzy zostali potraktowani kubłem zimnej wody. Policja przestrzega przed mandatami.

Lany Poniedziałek. Lepiej nie szalej! Słono za to zapłacisz
Lany Poniedziałek. (YouTube)

Lany Poniedziałek znany też jako Śmigus-Dyngus to stara polska tradycja. Jednak z jej kultywowaniem trzeba być uważnym. Policja ostrzega przed mandatami, jakie mogą nas czekać za te wodne ataki.

Po pierwsze - pandemia. Jeśli chcemy kultywować stare zwyczaj, musimy respektować obowiązujące obostrzenia. Niech obiektem żartów będą nasi najbliżsi, a nie obcy ludzie. Zachowanie dystansu i zakrycie nosa i ust nawet podczas zabawy jest naszym obowiązkiem. Złamanie tych zasad może kosztować nas nawet 500 zł.

Po drugie - umiar. Jeśli za bardzo poniesie nas zabawa, może skończyć się to mandatem za zakłócanie spokoju. Tak, jak w przypadku łamania obostrzeń może skończyć się to nałożeniem kary pieniężnej w wysokości do 500 zł.

Kolejne - znowu umiar. Jeśli atak wodny w imię tradycji będzie miał miejsce w środku transportu publicznego lub na drodze, konsekwencje mogą być wysokie. Mowa tu o areszcie, ograniczeniu wolności czy grzywie nawet do 5 tys. zł. Tak więc jeśli planowałeś atak wodnych balonów w stronę jadących aut - musisz dać na wstrzymanie.

Sytuacje skrajne. Nieprzemyślana zabawa może skończyć się też pozwem o naruszenie nietykalności cielesnej. Możemy też zostać pociągnięci do odpowiedzialności finansowej za wyrządzone szkody - nie tylko materialne.

Zobacz także: Nowy Ład PiS. Będzie większe wsparcie rodzin z dziećmi? Szykuje się ulga podatkowa
Autor: MMC
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Groźby wobec Jerzego Owsiaka. Trwa już kilkanaście postępowań
Janusz Palikot w szpitalu. "Czekam na diagnozę"
"Patrzcie pod nogi". Leśnik nie dowierzał, chwycił za telefon
Przyznała opiekę nad Sarą ojcu. Ujawnili nazwisko
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Policja szukała go w jego domu
Wyławia ciała z rzek. Ocenił szanse na znalezienie ofiar tragedii w Waszyngtonie
Incydent podczas kolędy w Iławie. Interweniowała policja
Namocz gąbkę i włóż do przegródek pralki. Uciążliwy problem zniknie
Kolbuszowa. Bójka nauczyciela z uczniem. Psycholog: "Dyskwalifikujące"
Atak ukraińskich dronów. Uderzyli w największą rafinerię ropy w Rosji
Miały przed sobą całe życie. Młodziutkie siostry zginęły w katastrofie
Nie tylko do gotowania. Tak wykorzystasz popularną przyprawę
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić