Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Łapali za klamki. Sąsiadki od razu wezwały służby

13

Dwie mieszkanki Oświęcimia zauważyły, jak trzech mężczyzn wchodzi do klatek schodowych i łapie za klamki kolejnych mieszkań. Czujne sąsiadki od razu zadzwoniły po służby. Kim byli mężczyźni?

Łapali za klamki. Sąsiadki od razu wezwały służby
Zdjęcie podglądowe. (Policja)

W minioną środę tuż po godzinie 9:00, oświęcimscy policjanci otrzymali zgłoszenia od mieszkanek osiedla Zasole w Oświęcimiu dotyczące trzech mężczyzn, którzy chodzą od mieszkania do mieszkania w nieznanym celu.

We wskazany rejon pojechał jeden z patroli. Bazując na opisie podanym przez zgłaszające policjanci szybko rozpoznali mężczyzn, którzy na widok policjantów szybkim truchtem zamierzali dostać się do samochodu na śląskich numerach rejestracyjnych.

Policjanci podbiegli do nich i poprosili o dokumenty. Podczas legitymowania okazało się, że są to trzej mieszkańcy Zabrza w wieku 23, 33 i 39 lat. Mężczyźni podali, że na terenie Oświęcimia zamierzali sprzedawać perfumy. W związku z powyższym policjanci poprosili o przedstawienie zgody zarządcy terenu na prowadzenie sprzedaży bezpośredniej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ostry atak na Niedzielskiego. W tle setki tysięcy Polaków
Oczywiście, mężczyźni nie posiadali takiego dokumentu więc zostali pouczeni. Następnie policjanci dokonali kontroli ich samochodu, w którym oprócz kilku opakowań perfum, nie ujawniono żadnych przedmiotów mogących pochodzić z kradzieży lub służących do dokonywania przestępstw - relacjonuje policja.

Policjanci podziękowali kobietom za prawidłową reakcję na obce osoby wchodzące do bloków. Dzięki nim policjanci znają dane mężczyzn, a w przypadku, gdyby doszło do kradzieży, włamania czy innego przestępstwa z ich udziałem będzie szybka możliwość ich zidentyfikowania i zatrzymania.

W dalszym ciągu policjanci zwracają się z apelem do mieszkańców, zwłaszcza do seniorów o kierowanie się rozwagą i ostrożnością w kontakcie z osobami obcymi pukającymi do drzwi lub chodzącymi od domu do domu. W przypadku wątpliwości należy skontaktować się z policją pod numer alarmowy 112 - przypominają policjanci.
Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić