Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Łapówka ledwo mieściła się na kanapie. Zatrzymano prezesa Sądu Najwyższego w Ukrainie

Ukraińskie służby zatrzymały Wsiewołoda Kniaziewa, prezesa ukraińskiego Sądu Najwyższego, który zdecydował się przyjąć 3 miliony dolarów łapówki. Śledczy ułożyli banknoty na wersalce i cała kwota z trudem się na niej zmieściła. Teraz Kniaziewa czeka proces i zapewne długie lata za kratami.

Łapówka ledwo mieściła się na kanapie. Zatrzymano prezesa Sądu Najwyższego w Ukrainie
Wsiewołod Kniaziew został zatrzymany na gorącym uczynku podczas przyjmowania łapówki (Sąd Najwyższy Ukrainy)

Ukraina dzielnie broni się przed rosyjską inwazją i od miesięcy wygrywa starcie ze swoim potężnym sąsiadem. I choć u naszych sąsiadów trwa wojna, a Rosja robi wszystko, by złamać ducha obrońców, nie brakuje ludzi, którzy nie zważając na sytuację próbują się dorobić. I to nie do końca zgodnie z prawem. Media w Ukrainie obiegła właśnie wiadomość o aresztowaniu prezesa Sądu Najwyższego.

Wsiewołod Kniaziew zdecydował się przyjąć 3 miliony dolarów łapówki i został zatrzymany na gorącym uczynku. Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy (NABU) przekazało w poniedziałek, że w Sądzie Najwyższym wykryto mechanizm korupcyjny i że proceder został przerwany. O co chodziło?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kalinowski zapowiada: "Ukraina będzie potężnym graczem"
"W Sądzie Najwyższym odkryto mechanizm pobierania nienależnych świadczeń przez kierownictwo i sędziów Sądu Najwyższego" - przekazało NABU na swoich kanałach w social mediach.

Łapówkarski proceder został przerwany, a Wsiewołoda Kniaziewa i jego ekipę czeka teraz proces, który z pewnością będzie szeroko komentowany w mediach. Pewnie tak samo, jak zdjęcie, które zamieścili w social mediach funkcjonariusze NABU. Całą kwotę łapówki, czyli wspomniane 3 miliony dolarów, ułożono na wersalce. Pieniądze ledwo się na niej zmieściły, wszak to kwota niebagatelna.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Ukraińskie służby mają od miesięcy ręce pełne roboty. Nie dość, że trwa wojna i funkcjonariusze muszą bacznie przyglądać się urzędnikom, których skusiłaby perspektywa współpracy z Rosją, to jeszcze kwitnie korupcja. I to nie jest żadna nowość, bo nasi sąsiedzi ze wschodu od lat mają z nią problem. Ale jeśli chcą integracji z Europą, muszą proceder opanować i zwalczać z pełną surowością.

Jak informują media w Ukrainie, 44-letni Kniaziew to tylko jedna z postaci zamieszanych w proceder korupcyjny. Służby działają pełną parą, prowadzone są przeszukania u 18 kolejnych sędziów Sądu Najwyższego Ukrainy. Kto stoi za łapówkami? Jako winnego wskazuje się oligarchę Kostiantyna Żewago.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Ten został aresztowany we Francji w zeszłym roku i oskarżony o defraudację publicznych środków. Pomagać miał mu, wydając korzystne decyzje sądowe, Wsiewołod Kniaziew. Afera dotyczy Połtawskiego Zakładu Górniczo-Przetwórczego i wydaje się, że sprawa w dalszym ciągu jest rozwojowa. Jak zapowiadał prezydent Wołodymyr Zełenski, władze nie będą mieć litości dla ludzi, którzy zamierzają okradać swój kraj.

Autor: KGŁ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 30.01.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Naukowcy nie wierzyli własnym oczom. To zwierzę żyje od ponad 500 lat
Tragedia na torach. 16-latek wbiegł pod pędzący pociąg
Tam może istnieć życie! Planeta znajduje się tylko 20 lat świetlnych od nas
Turecki wywiad negocjował z Hamasem uwolnienie zakładników z Tajlandii
Huczy w całym kraju. Lichwiarz pobił znanego piłkarza?
Wpadka w TV. Trzeba było przerwać jego odpowiedź
Katastrofa lotnicza w USA. Papież złożył kondolencje Trumpowi
Zamknięta przestrzeń powietrzna nad Belgią. Co się dzieje?
Najnowsze informacje ws. katastrofy pod Waszyngtonem. Chodzi o ofiary
Nadodrzańska Straż Graniczna podsumowuje 2024 r. Zatrzymano ponad 5 tys. osób
Coming out byłego działacza "Solidarności". Prowadził kultową wypożyczalnię
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić