Przed oleicą krówką ostrzega Nadleśnictwo Dojlidy, które podało jednak nieprecyzyjną informację ws. trucizny, jaką wydziela owad. Przedstawiciele nadleśnictwa przytoczyli 10 faktów na temat owada. Zauważono, że to gatunek chrząszcza z rodziny majkowatych o ciemnogranatowym, niebieskoczarnym lub czarnym ubarwieniu ciała z metalicznym połyskiem. Zasugerowano, że owad mógłby zrobić nam krzywdę, jednak jest to dość skomplikowane, a ewentualne zagrożenie życia istnieje, jednak szansa jest bardzo, bardzo niewielka i nie ma powodów do obaw.
Występuje na terenie całego kraju, spotykana jest dość rzadko. Preferuje zbiorowiska traw na nasłonecznionych terenach, polanach, łąkach. Jest duża - długość ciała może wynosić nawet 35 mm. Owady dorosłe mają skrócone pokrywy skrzydłowe i duży, pękaty odwłok. Samice są znacznie większe od samców. U samca czułki są "złamane" - dzięki czemu łatwo odróżnić płcie - podkreślono.
Owady dorosłe można spotkać od kwietnia do czerwca. Nazwa oleicy pochodzi natomiast stąd, że podczas sytuacji stresowych owad wydziela oleistą żółtą ciecz, która zawiera silnie trujący związek chemiczny - kantarydynę. To jedna z najsilniejszych toksyn występujących w przyrodzie.
Dawniej kantarydynę wykorzystywano w medycynie (pobudza zakończenia nerwowe i błony śluzowe układu moczowo-płciowego), jako afrodyzjak i do produkcji trucizny - wyjaśniają przedstawiciele Nadleśnictwa Dojlidy.
Nie dodano jednak, jak zauważa portal Fake News, że oleica nie gryzie ludzi, jak komary czy kleszcze. Jak jednak zaznacza redakcja - nie poleca się dotykać owada, bo jeśli ten wydzieli ciecz w reakcji obronnej - ciecz zwierającą kantarydynę, dodajmy - wówczas może dojść do podrażnienia skóry. Tylko, a może aż tyle, ponieważ oprócz podrażnienia u osoby uczulonej może dojść do groźnych reakcji alergicznych.
Oleica krówka. Ile wynosi dawka śmiertelna?
Dawka śmiertelna dla człowieka wynosi około 0,03 g tej substancji. Pojedynczy owad co prawda nie potrafi wyprodukować aż takiej ilości kantarydyny, ale jego "porcja" może silnie podrażnić ludzką skórę, szczególnie wtedy, gdy substancja dostanie się do nosa i oczu.
Czytaj także: To nie jest kobieta. Władze Chin ostrzegają
Istnieją owady np. ogniczek grzebykoczułki, który pozyskuje truciznę z martwych osobników oleicy po to, by samemu stać się toksycznym - czytamy na dojlidy.bialystok.lasy.gov.
Przez skórę nie dojdzie do wchłonięcia dawki śmiertelnej kantarydyny, bo jest to niemożliwe. Aby przyjąć dawkę śmiertelną trucizny, trzeba byłoby zjeść albo całego owada, czego przecież nikt o zdrowych zmysłach nie zrobi, albo pobrać truciznę od kilku owadów, a następnie ją połknąć, podaje portal Fake News. Tak więc oleica krówkowa nie jest owadem, którego należy się obawiać. Nie stanowi śmiertelnego zagrożenia dla człowieka.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.