Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Rafał Strzelec
Rafał Strzelec | 

Latają koło Nysy. Mieszkańcy alarmują. Sołtys mówi o "kilku incydentach"

38

Według doniesień władz wioski położonej koło Nysy podejrzane drony są wykorzystywane przez złodziei, aby rozpoznać teren przed próbą włamania. - Sam zweryfikowałem to zgłoszenie. Na niebie latał dron, który nie był nigdzie zgłoszony - mówi o2.pl. Andrzej Stadnik, sołtys Jędrzychowa.

Latają koło Nysy. Mieszkańcy alarmują. Sołtys mówi o "kilku incydentach"
Podejrzane drony koło Nysy (Getty Images, Richard Newstead)

Na lokalnym portalu nysainfo.pl ukazał się komunikat sołtysa Jędrzychowa, niewielkiej wioski znajdującej się w sąsiedztwie Nysy, iż nad sołectwem w ostatnim czasie stwierdzono obecność podejrzanych dronów.

"Pojawiły się sygnały o możliwości stosowania dronów przez złodziei analizujących potencjalne domy do włamań" - czytamy w komunikacie. Lokalne władze proszą, aby każdy niepokojący sygnał zgłaszać bezpośrednio do sołtysa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Czarnek czarnym koniem? "Zaczyna spełniać wszystkie oczekiwania"

Andrzej Stadnik w rozmowie z o2.pl tłumaczy, skąd wziął się niepokój wśród okolicznych mieszkańców. - Zasygnalizowali mi, że jest taki proceder - mówi nam sołtys Jędrzychowa.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Najpierw zwiad dronem, potem włamanie? "Nie był rejestrowany"

Stadnik mówi, że on i pozostali mieszkańcy Jędrzychowa wolą być przezorni i chcą dmuchać na zimne. Sam postanowił zweryfikować ten temat.

Zobaczyłem drona w sobotę. Sprawdziłem w aplikacji, że nie był nigdzie zarejestrowany. Jedyna maszyna, jaka poruszała się w tym czasie, znajdowała się nad centrum miasta, czyli około czterech kilometrów. Sprawdziłem, że dron, który latał nad wioską, ma zasięg około dwóch kilometrów - opowiada Andrzej Stadnik w rozmowie z o2.pl.

Postanowił działać. Opublikował komunikat, w którym tłumaczy, dlaczego uważa drony za potencjalne zagrożenie. Jego zdaniem złodzieje za ich pomocą obserwują teren i przygotowują się do włamań.

Było kilka innych takich incydentów na peryferiach miasta. Strzeżonego Pan Bóg strzeże. Miejmy nadzieję, że ten komunikaty wyczuli mieszkańców - dodaje sołtys.

Zapowiedział, że nie będzie na razie kierował oficjalnego zgłoszenia na policji. Chce jednak w rozmowach kuluarowych uczulić policjantów na fakt, że podejrzane drony latają w okolicy i nie jest to prawdopodobnie zwykły przypadek. Na razie nie ma namacalnych dowodów na powiązanie jakichkolwiek włamań z zastosowaniem latających maszyn, jednak wydaje się to wysoce prawdopodobne, że rabusie skorzystają także z takich forteli.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Świebodzin zdetronizowany. Nowy pomnik Jezusa będzie dużo wyższy
Pożar Biedronki. Sklep niemal doszczętnie spłonął
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić