Operacja 8-miesięcznej Lei, córki Jarosława Wałęsy, była przekładana. W końcu w środę się odbyła, trwała dwie godziny i przebiegła pomyślnie.
Teraz, jak informuje "Super Express" Jarosław Wałęsa, Lea opuściła już oddział intensywnej terapii i przebywa na kardiochirurgii. - Córeczka jest w połowie wybudzona, ma podłączone cewniki, dreny, ale oddycha już samodzielnie - cieszy się.
Szczęśliwy tata mówi, że Lea jest bardzo silną dziewczynką i szybko dochodzi do siebie. - Dziękuję Bogu i lekarzom, że Lea będzie mogła normalnie żyć - powiedział.
Polityk opowiada, że wczoraj mógł dotknąć córeczkę, ale bał się, że coś może się stać i tego nie zrobił. Przytulić będzie ją mógł dopiero za jakiś czas.
"Najgorsze już za nami"
"Kochani przyjaciele, dziękuję wam z całego serca za wszystkie wyrazy otuchy i wsparcia jakie płyną do naszej rodziny od kilku dni. Dziś z ulgą mogę powiedzieć - to co najgorsze, już za nami. Nasza kochana córeczka jest po operacji i choć teraz czeka nas jeszcze rekonwalescencja, to z nadzieją patrzymy w przyszłość" - dziękował na Facebooku za wsparcie.
W rozmowie z WP dziadek Lei Lech Wałęsa tłumaczył, dlaczego nie pojechał do Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu i nie towarzyszył rodzinie w szpitalu. - Co ja bym pomógł? - pytał. Jak podkreślił, robiłby tylko niepotrzebny tłum.
Jarosław Wałęsa ma dwoje dzieci. Pierwszy raz został ojcem w 2013 roku. Wtedy urodził mu się syn Wiktor. Później, w połowie 2018 roku, na świat przyszła Lea.
Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.
Zobacz także: Lech Wałęsa o LGBT. Janina Ochojska odpowiada
Wiesz coś więcej na temat tego zdarzenia? Prześlij nam informację, zdjęcie lub wideo przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.