oprac. Magdalena Nałęcz-Marczyk| 
aktualizacja 

Lech Wałęsa wypowiedział się na temat swojego kapelana Franciszka Cybuli

0

W dokumencie Tomasza Sekielskiego o przypadkach pedofilii w Kościele katolickim ujawniono, że molestowania dopuszczał się kapelan Lecha Wałęsy, Franciszek Cybula. Były prezydent do tej pory nie otrząsnął się po tej informacji. Wciąż próbuje wyjaśniać, czemu sam tego nie zauważył.

Ks. Franciszek Cybula został spowiednikiem Lecha Wałęsy w sierpniu 1980 r.
Ks. Franciszek Cybula został spowiednikiem Lecha Wałęsy w sierpniu 1980 r. (East News, ADAM JAGIELAK)

"Ktoś powie to, dlaczego nie widziałeś tych zboczeń? Tak, to prawda, nie widziałem" - napisał na Twitterze Lech Wałęsa. Były prezydent po raz kolejny mierzy się z informacjami o czynach pedofilskich, do których przyznał się jego nieżyjący już kapelan, Franciszek Cybula.

"Bo mi nie mogła zmieścić się w głowie taka możliwość, by ksiądz był do tego zdolny, kiedy słyszałem o sobie takie pomówienia, potworne kłamstwa o współpracy z SB i do tego zalecano mi się przyznać" - wyjaśnił.

W niedzielę, dzień po premierze dokumentu Tomasza Sekielskiego, Wałęsa odniósł się po raz pierwszy do wstrząsających informacji o Cybuli. - Gdybym miał jakiekolwiek podejrzenia, to bym to wyjaśniał - stwierdził. I dodał, że nie jest w stanie oglądać filmu.

Zobacz także: Sekielski o księżach pedofilach: "Myśleli, że uszło im na sucho"

- Pochodzę ze wsi, moje pokolenie miało proste, religijne wychowanie i w związku z tym ksiądz to jest święta rzecz - wyjaśnił.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Widziałeś film Tomasza Sekielskiego? Dołącz do naszej akcji na Facebooku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić