"Ktoś powie to, dlaczego nie widziałeś tych zboczeń? Tak, to prawda, nie widziałem" - napisał na Twitterze Lech Wałęsa. Były prezydent po raz kolejny mierzy się z informacjami o czynach pedofilskich, do których przyznał się jego nieżyjący już kapelan, Franciszek Cybula.
"Bo mi nie mogła zmieścić się w głowie taka możliwość, by ksiądz był do tego zdolny, kiedy słyszałem o sobie takie pomówienia, potworne kłamstwa o współpracy z SB i do tego zalecano mi się przyznać" - wyjaśnił.
W niedzielę, dzień po premierze dokumentu Tomasza Sekielskiego, Wałęsa odniósł się po raz pierwszy do wstrząsających informacji o Cybuli. - Gdybym miał jakiekolwiek podejrzenia, to bym to wyjaśniał - stwierdził. I dodał, że nie jest w stanie oglądać filmu.
- Pochodzę ze wsi, moje pokolenie miało proste, religijne wychowanie i w związku z tym ksiądz to jest święta rzecz - wyjaśnił.
Widziałeś film Tomasza Sekielskiego? Dołącz do naszej akcji na Facebooku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.