Lekarz testował na sobie własny lek na raka. "Warto było"

Profesor Richard Scolyer, uznawany za czołowego patologa w dziedzinie czerniaka, po otrzymaniu diagnozy guza mózgu zdecydował się na ryzykowne leczenie immunoterapią. Australijczyk stracił przytomność podczas pobytu w Polsce, co doprowadziło do odkrycia jego schorzenia.

Lekarz wypróbował na sobie własny lek na raka  Lekarz wypróbował na sobie własny lek na raka
Źródło zdjęć: © Facebook | Professor Richard Scolyer AO - My Uncertain Path

Jak informuje "The Guardian", Richard Scolyer znajdował się w szczytowej fazie zarówno swojej kariery zawodowej, jak i kondycji fizycznej. Jego badania przyczyniły się do uratowania tysięcy istnień ludzkich. Poza działalnością naukową Richard był również utalentowanym sportowcem, który z reprezentował Australię na międzynarodowych zawodach triathlonowych.

20 maja 2023 roku życie Richarda Scolyera nagle uległo dramatycznej zmianie. W trakcie wizyty w Polsce stracił przytomność. Jego ciało znaleziono w hotelowym pokoju. Po przewiezieniu go do szpitala w Krakowie badania ujawniły obecność masy w płacie skroniowym jego mózgu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jednoznaczne reakcje ws. zarobków lekarzy. “Jestem zdziwiona”

Biopsja przeprowadzona w Sydney w Australii potwierdziła najgorsze obawy lekarzy. Zdiagnozowano u niego agresywnego glejaka wielopostaciowego IV stopnia, typu IDH-wildtype, co oznaczało, że jest to nowotwór mózgu o bardzo złych rokowaniach.

Zamiast poddać się tradycyjnym metodom leczenia, które mogły jedynie nieznacznie przedłużyć jego życie, Scolyer wspólnie z profesor Georginą Long z Melanoma Institute Australia postanowili podjąć nowatorskie działania.

Leczył się własnym lekiem

Lekarze zdecydowali się na immunoterapię, która wcześniej okazała się skuteczna w walce z czerniakiem, a teraz miała być skierowana przeciwko glejakowi. Był to krok ryzykowny, ponieważ istniało 60-procentowe prawdopodobieństwo, że skutki uboczne mogą być śmiertelne.

Mimo to, Scolyer postanowił zaryzykować. - Warto było spróbować - stwierdził. Rozpoczął serię infuzji immunoterapeutycznych, a następnie przeszedł operację, której celem było usunięcie części guza. Wyniki tych działań były obiecujące. Jak informuje "The Guardian", układ odpornościowy Scolyera zaczął intensywnie atakować komórki nowotworowe.

Choć na ostateczne efekty leczenia trzeba jeszcze poczekać, dotychczasowe rezultaty budzą nadzieję na przełom w terapii glejaków, co mogłoby zrewolucjonizować podejście do leczenia tego groźnego nowotworu.

"Nie chciałem umierać. Kochałem swoje życie" – napisał Scolyer w swojej książce "Brainstorm", która pod koniec października ukazała się na rynku. Od czasu diagnozy przewartościował swoje priorytety, skupiając się na rodzinie i bliskich.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jego głos znali wszyscy. Nie żyje Andrzej Bogusz
Jego głos znali wszyscy. Nie żyje Andrzej Bogusz
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos