Mimo rozwiniętej profilaktyki i nowoczesnej medycyny gruźlica nadal stanowi poważny problem zdrowotny na świecie, a także w Polsce. Epidemiolodzy są zaniepokojeni, ponieważ z roku na rok przybywa nowych przypadków zachorowań.
Czytaj także: 100-letnia kuracja znowu w modzie. Lepiej nie próbować
Lekarze ostrzegają - gruźlica znowu staje się groźna
W 2022 roku w Polsce odnotowano 4314 przypadków gruźlicy - to o przeszło 600 więcej niż w roku poprzednim. Najwięcej chorych zarejestrowano na Dolnym Śląsku, Śląsku i na Lubelszczyźnie.
Od 1 stycznia do 30 czerwca 2023 r. potwierdzono w Polsce 1566 przypadków gruźlicy, jak wynika z danych Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Zgłoszone przypadki są jeszcze objęte weryfikacją, dlatego liczba ta z pewnością ulegnie zmianie. Lekarze ostrzegają - choroba ta staje się coraz groźniejsza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gruźlica stanowi poważne zagrożenie epidemiologiczne - prątki gruźlicy łatwo przenoszą się drogą inhalacyjną, a głównym źródłem zakażenia są prątkujący chorzy. Zarazek powodujący gruźlicę może przenosić się bezpośrednio z człowieka na człowieka. Jeden chory aktywnie prątkujący może zakazić w ciągu roku blisko 15 osób.
Objawy gruźlicy
Po przedostaniu się bakterii do organizmu choroba rozwija się u około 10 proc. zakażonych. U znacznej większości przebiega bezobjawowo i przechodzi w stan uśpienia, który przy obniżeniu odporności organizmu może rozwinąć się do pełnoobjawowej choroby.
Do symptomów gruźlicy należą bóle w klatce piersiowej, kaszel, krwioplucie, gorączka i osłabienie. By odróżnić ją m.in. od zapalenia płuc, niezbędne jest wykonanie specjalistycznych testów diagnostycznych.
W przypadku niepokojących objawów należy czym prędzej udać się do lekarza, który po rozpoznaniu gruźlicy przepisze antybiotyki i leki przeciwgruźlicze. Gruźlicy jednak powinno się przede wszystkim zapobiegać za pomocą szczepień.