Miejskie Biuro Edukacji w Warszawie opublikowało najnowsze dane dot. uczestnictwa w lekcjach religii w stolicy. Wyniki corocznego badania przedstawiają, jak duży procent uczniów będzie uczestniczyć w tych nieobowiązkowych zajęciach. Nadal utrzymuje się trend pokazujący, że z roku na rok znajduje się coraz mniej chętnych.
Po raz pierwszy zbadano uczestnictwo w poszczególnych klasach szkół. Okazało się, że frekwencja uczniów na lekcjach religii zaczyna topnieć po przystąpieniu do pierwszej komunii świętej. W klasach I-III na religię uczęszcza od 75 do 77 proc. warszawskich uczniów. W IV klasie wskaźnik ten pokazuje już 70 proc. Następnie z każdym rocznikiem jest coraz gorzej. W VII klasie uczestnictwo w religii zadeklarowało zaledwie 49 proc. Nieco lepiej jest w VIII klasach, w których na katechezy chodzi 56 proc. uczniów.
Sytuacja w szkołach średnich nie pozostawia złudzeń. W klasach pierwszych na lekcje religii pójdzie 41 proc. uczniów. Następnie dochodzi do znacznej tendencji spadkowej. Tylko 29 proc. osób o rok starszych od pierwszaków uczęszcza na katechezy. Swój udział w nich potwierdziło zaledwie 22 proc. wszystkich trzecioklasistów. Najgorsza frekwencja panuje w klasach czwartych, gdzie na religię pójdzie 19 proc. uczniów.
Z roku na rok coraz gorzej
Tegoroczne wyniki badań pokazują, że z roku na rok na lekcję religii uczęszcza coraz mniej warszawskich uczniów. Z powodu małej frekwencji 92 ze 106 stołecznych liceów, 95 spośród 255 szkół podstawowych i 45 z 47 techników musi urządzać grupy międzyklasowe. Jeszcze w 2019 roku w warszawskich podstawówkach na katechezy uczęszczało 78 proc. uczniów, a obecnie jest to 66,7 proc. Spadek zanotowano również w szkołach średnich. W nowym roku szkolnym na religię będzie uczęszczać 27 proc. uczniów techników (w 2019 r. 30,9 proc.) oraz 33 proc. licealistów (w 2019 r. 44,1 proc.).