Czy wiecie, jak wygląda stopa człowieka w porównaniu z odciskiem łapy niedźwiedzia? Leśnicy z Baligrodu, czyli nasza ulubiona bieszczadzka załoga, postanowili pomóc wyobraźni i pochwalili się na Facebooku nietypową fotografią. Obok bardzo wyraźnych śladów miśka jeden z nich - zapewne pan Tadeusz Baraniecki - postawił swoją stopę.
Czytaj także: Nagrał go w Bieszczadach. Podszedł bardzo blisko
Efekt jest bardzo ciekawy. Ludzka stopa w porównaniu z niedźwiedzią łapą wydaje się drobna i delikatna. A przecież mowa o stopie dorosłego mężczyzny. Cóż, miśki to potężne zwierzęta, które górują nad nami nie tylko masą i rozmiarami, ale też sprytem i prędkością w lesie. To ich dom, a my musimy pamiętać, że jesteśmy tam gościnnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lepiej nie nadepnąć misiowi na odcisk - przypominają leśnicy z Baligrodu.
I oczywiście mają rację, bo niedźwiedzie z ludźmi nie powinny się kontaktować zbyt często. To my jesteśmy dla nich największym zagrożeniem, choć miśki potrafią zrobić krzywdę człowiekowi. Najczęściej jednak uciekają na nasz widok i unikają takich spotkań. A o to na szlaku w górach nie jest wcale aż tak trudno, prawda?
Zdjęcie niedźwiedzich tropów i zestawionej z nimi ludzkiej stopy bardzo spodobało się internautom. Tak samo jak bieszczadzkie błotko, tak powszechne o tej porze roku.
Nie był to raczej mały misiaczek - wnioskuje pani Barbara.
Niedźwiedź będzie zdziwiony, jak zobaczy ślad człowieka - zażartował pan Tadeusz.
Jakże mała w porównaniu z nimi jest stopa człowieka - oceniła pani Elżbieta.
Bieszczadzkie błotko to najlepszy nośnik tropów - dodała pani Halina.
Jak zachować się podczas spotkania z niedźwiedziem?
Choć tak nietypowe spotkanie może sprowokować nas do tego, by sięgnąć po telefon i nagrać choć krótki film lub wykonać zdjęcie, pamiętajmy o zachowaniu ostrożności, by nie było to ostatnie zdjęcie, jakie będziemy mieli okazję wykonać. Niedźwiedzie zazwyczaj nie atakują ludzi, ale mogą być agresywne.
Jeśli spotkasz niedźwiedzia zachowaj spokój i oddal się spokojnie w przeciwnym kierunku - przypominają turystom troskliwi leśnicy.
Niedźwiedź brunatny to największy polski drapieżnik. Samiec może ważyć nawet 400 kg i osiągać nawet 2,8 metra długości (samice przeważnie są o połowę lżejsze). Obecnie populacja niedźwiedzi w Polsce obejmuje ponad dwieście osobników.
Zamieszkują w Polsce pięć głównych ostoi, spośród których najliczniejsza jest ostoja bieszczadzka. Szacuje się, że mieszka tam 80 procent krajowej populacji tego gatunku. Dlatego tak często można je spotkać w okolicznych lasach, a czasem nawet na szlaku.