Polskie rybołowy są monitorowane od początku lat 90., kiedy to ich populacja liczyła blisko 50 par lęgowych. Był to najwyższy stan liczebny w całym okresie objętym przez Komitet Ochrony Orłów stałym monitoringiem.
Obecnie parametry obrazujące kondycję naszej populacji zaczęły wychylać się w oczekiwanym kierunku. Komitet Ochrony Orłów (KOO) informuje, że jest co prawda jeszcze za wcześnie, żeby obserwowane zjawisko nazwać ekspansją, ale zapewne obserwujemy powrót rybołowów na tereny, w których gniazdowały jeszcze pod koniec lat 90.
KOO podaje, że bez wątpienia pozytywny wpływ na sytuację rybołowa w Polsce wywarły kompleksowe działania ochronne zrealizowane w ramach projektu LIFE+ "Ochrona rybołowa Pandion haliaetus na wybranych obszarach SPA Natura 2000 w Polsce", w szczególności wybudowanie ponad 200 sztucznych gniazd na drzewach i 50 na słupach trakcji elektrycznych. Lasy Państwowe mają w tym projekcie duży udział.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Badanie kondycji populacji lęgowej rybołowa to element Państwowego Monitoringu Ptaków, realizowanego na zamówienie Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. W ramach monitoringu śledzona jest liczba par, które przystępują do lęgów oraz wielkość zasiedlanego przez nie areału.
Jak podaje KOO "delikatną poprawę obydwu wskaźników zaobserwowano już w 2021 roku, ale dopiero rok bieżący utwierdził nas w przekonaniu, że nasza szczątkowa populacja rybołowa zaczyna się odradzać. Liczba zajętych przez rybołowa stanowisk lęgowych osiągnęła poziom 40, gdy w latach 2017-2020 oscylowała na poziomie zaledwie 25".