Grzyby osiągające kilka kilogramów robią wrażenie, choć daleko im do opieńki ciemnej, którą znaleziono na terenie Gór Błękitnych we wschodnim Oregonie. Pod ziemią potrafi rozwinąć ogromną strukturę, która może rozrastać się do imponujących rozmiarów. Jak wskazuje serwis g.pl, grzybnia armillaria ostoyae w Oregonie zajmował powierzchnię niemal 10 km kwadratowych.
Nie tylko rozmiar dotychczasowego rekordzisty robi wrażenie. Równie imponujący jest także jego wiek. Jak podaje portal g.pl, opieńka ciemna znaleziona w Górach Błękitnych może sobie liczyć od 2 tys.- 8,5 tys. lat. Naukowcy USDA Forest Service szacują, że grzybnia może ważyć od ok. 7 tys. do nawet 32 tys. ton, choć dokładne oszacowanie wagi jest niemożliwe ze względu na rozmiar organizmu.
Naukowcy pobrali jedynie próbki organizmu, poddając je analizom. Te dowiodły, że w Górach Błękitnych mamy do czynienia z jednym organizmem. Jak wskazują, opieńka już osiągnęła rozmiar 10 km kwadratowych i na tym się nie skończy, bo grzybnia nadal się rozrasta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Opieńkę ciemną można spotkać także w polskich lasach
Opieńkę ciemną można spotkać także w naszych lasach. Choć uznawana jest za grzyb jadalny, to można ją spożywać dopiero po wcześniejszym ugotowaniu. Surowa zawiera bowiem związki chemiczne mogące mieć negatywny wpływ na zdrowie. Choć wśród grzybiarzy nie brakuje amatorów jej jedzenia, to grzyb ten nie cieszy się szczególną sympatią miłośników lasów. Powodem tego jest opieńkowa zgnilizna korzeni.
Choroba prowadzi do porażenia systemu korzeniowego zarówno drzew, jak i krzewów, a w konsekwencji do obumarcia rośliny. Jak wskazuje serwis g.pl, w naszym kraju najczęściej opieńkowa zgnilizna korzeni dotyka najczęściej drzewa z gatunków sosna zwyczajna i świerk pospolity.
Czytaj też: Klimatyczny chaos. Naukowcy ostrzegają