Cenne odkrycie leśniczego z Elbląga. To najprawdopodobniej pradawna osada
Leśniczy z Nadleśnictwa Elbląg zapisze się na kartach polskiej archeologii. Podczas pracy natknął się na pozostałości po osadzie sprzed 4,5 tys. lat! Były to fragmenty naczyń ceramicznych, odłupki krzemienne, a także narzędzia kamienne, w tym rozcieracz i żarna.
Niedawno w naszym nadleśnictwie miało miejsce ciekawe odkrycie. Jeden z leśników w trakcie pracy znalazł ceramiczne skorupy - resztki naczyń glinianych, jak się później okazało, sprzed 4500 lat - podało Nadleśnictwo Elbląg.
Znalezisko zostało zgłoszone do wojewódzkiego konserwatora zabytków. Ten z kolei zawiadomił archeologów z Elbląskiego Muzeum Archeologiczno-Historycznego oraz Uniwersytetu Warszawskiego.
Znalezione fragmenty sprzętów pochodzą z końca neolitu. Na podstawie wstępnych oględzin stwierdzono, że są one związane z kulturą rzucewską, specjalizującą się w obróbce bursztynu, która w III tysiącleciu i na początku II tysiąclecia p.n.e. zamieszkiwała południowo-wschodnie wybrzeża Morza Bałtyckiego.
Odkrycie leśników jest o tyle istotne, że do tej pory na ogromnym obszarze Polski, obwodu kaliningradzkiego oraz Litwy odkryto zaledwie kilka takich stanowisk. Co więcej, większość źródeł pochodzi z badań przedwojennych, które realizowane były niejako przy okazji budowy linii kolei nadzalewowej. Czyżby niemieccy badacze zbyt wąsko zakreślili obszar zrealizowanych badań? - zastanawia się archeolog z Uniwersytetu Warszawskiego Aleksandra Klecha.
Miejsce, w którym dokonano znaleziska, na razie nie zostało jeszcze ujawnione.
W takich przypadkach są wstrzymywane prace leśne, a jeśli zachodzi taka potrzeba, miejsce zostaje objęte ochroną. Dlatego, dopóki miejsce to nie zostanie dokładnie zbadane przez archeologów, nie będzie ujawniona jego lokalizacja - podają Lasy Państwowe.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.