Lato zbliża się do końca, jednak wciąż wiele osób decyduje się na aktywne korzystanie z ciepłej pogody. Doskonale widać do w polskich lasach, które wciąż odwiedzane są przez tysiące osób w całym kraju. Jak się okazuje przełom sierpnia i września jest doskonałym okresem do zaobserwowania rzadko spotykanych węży.
O tej porze roku leśnicy od lat obserwują jeden z większych okresów wykluwania się z jaj młodych zaskrońców. Rozpoznamy je bez problemu, a to za sprawą ich licznych cech charakterystycznych, które znacząco wyróżniają je spośród innych występujących w Polsce gatunków węży.
U tych smukłych węży dominuje kolor oliwkowozielony z charakterystycznymi, zaskroniowymi żółtymi plamami. Są one bardzo wyraźne i pozwalają bez problemu na szybkie rozpoznanie tego gatunku — informują na Facebooku leśnicy z Nadleśnictwa Garwolin.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaskrońce w Polsce. Czy jest się czego obawiać?
Chociaż rozmiarem młode zaskrońce nie przypominają dorosłych osobników (te mogą osiągać nawet 130 cm długości) to wciąż mogą napędzić sporo strachu. Jak jednak udowadniają leśnicy, obawy są nie uzasadnione, co potwierdza nagrany przez jednego z nich film ze spotkania z wężem.
Choć zaskrońce lubią wodę i najczęściej spotykamy je w środowisku wilgotnym, np. na skrajach zbiorników wodnych, to możemy je spotkać również w innych, suchych miejscach. Właśnie teraz mażemy spotkać małe zaskrońce, niedawno wyklute z jaj. Są one podobne do dorosłych węży, a ich długość wynosi ok. 15-20 cm. Często te małe "sznurówki" wygrzewają się na drogach, gdzie czasami masowo giną — dodają leśnicy.
Czy jednak zaskroniec faktycznie może nam zaszkodzić? W zdecydowanej większości przypadków odpowiedź brzmi nie. Podobnie jak większość węży tak i ten gatunek zdecydowanie woli unikać kontaktu z człowiekiem. Kiedy ten się jednak przydarzy, najprawdopodobniej będzie on udawać martwego, wydzielając z siebie śmierdzącą woń.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.