Starszy pan z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala. Był nieprzytomny, miał wstrząśnienie mózgu i skomplikowane złamanie nogi. Jak informuje serwis kiev.unian.info, policja za wypadek obwinia starszego mężczyznę. 88-latek ich zdaniem wtargnął na drogę, nie reagując na znaki funkcjonariusza, który regulował ruch.
Prezydent wyraża żal po wypadku. Zapewnił też, że ofierze zostanie udzielona wszelka pomoc, jeśli tylko zajdzie taka potrzeba - poinformował Swiatosław Cehołko, rzecznik głowy państwa.
(( video_playerhttps://www.youtube.com/watch?v=mpmxoEbjkxg false #adv=0# ))
Ukraińskie władze początkowo nie chciały przyznać, że w wypadku brała udział prezydencka limuzyna. Mówiono jedynie o zdarzeniu, w którym uczestniczył pojazd z kolumny "osoby posiadającej prawo do ochrony państwowej". Tamtejszym mediom udało się jednak ustalić, że w wypadku brał udział Petro Poroszenko.
Ostatnio nieszczęśliwy przejazd limuzyną zaliczył także Andrzej Duda. W jego przypadku obyło się bez poszkodowanych. Samochód z prezydentem najechał na separator oddzielający jezdnię od torowiska na moście Powstańców Śląskich w centrum Krakowa.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.