To jedno z najważniejszych i największych odkryć archeologicznych dokonanych w Łodzi w ostatnich latach. Robotnicy prowadzący prace rewitalizacyjne ponad stuletniej kamienicy przy ulicy Północnej 23 natknęli się na prawdziwy skarb
Pracownicy firmy Warbud obkopywali fundament komórki, żeby go zaizolować, w pewnym momencie spod szpadla zaczęły im wychodzić widelce, noże, świeczniki - mówi "Gazecie Wyborczej" archeolog Bartłomiej Gwóźdź, prowadzący badania w tym miejscu.
Niezwykłe odkrycie w Łodzi
W ziemi na podwórku otaczającym zabytkowy budynek znajdowało się około 400 zabytkowych przedmiotów. Eksponaty zakopane były na głębokości około 60-70 cm. Pracownicy znaleźli je przypadkowo, przekopując teren. Wykonawca prac natychmiast wezwał na miejsce przedstawicieli Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Łodzi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Charakter obiektów każe domniemywać, że przedmioty te zostały zdeponowane jednorazowo, najprawdopodobniej na początku II wojny światowej, przez osobę wyznania żydowskiego - podaje Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Łodzi.
Wśród rzadkich artefaktów znajdowały się m.in. świeczniki chanukowe, sztućce, papierośnica, okucia, lichtarze czy flakony na perfumy. Większość z nich została wykonana z metalu posrebrzanego. Niektóre są w dobrym stanie, inne uległy już korozji. Gdyby nie remont kamienicy, prawdopodobnie spędziłyby w ziemi jeszcze wiele lat.
Te przedmioty musiały być zakopane w pośpiechu prawdopodobnie wtedy, gdy mieszkańcy dostali nakaz stawienia się w getcie. Część znajdowała się w prowizorycznie skleconej skrzyneczce wykonanej z cieniutkich desek - relacjonuje "Gazecie Wyborczej" archeolog Bartłomiej Gwóźdź.
Zabytki zostały zabezpieczone i oczyszczone, w dalszej kolejności zostaną przekazane Muzeum Archeologicznemu i Etnograficznemu w Łodzi. Badacze będą ustalać, do kogo należały cenne Judaika. Jak wskazuje Bartłomiej Gwóźdż, przy ul. Północnej 23 znajdował się kiedyś dom modlitwy Michała Orbacha, co może być ważną wskazówką.
Odkrycie jest niezwykłe, zwłaszcza jego ilość. To niezwykle cenne zabytkowe przedmioty będące świadectwem historii mieszkańców tego budynku - mówi Agnieszka Kowalewska-Wójcik, dyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich, cytowana na stronie lodz.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.