Przedstawiciele Kanady przeprosili rząd Chin, tłumacząc, że doszło do nieporozumienia. Jak argumentowali, grafika – inspirowana logo grupy muzycznej Wu-Tang Clan – przedstawiała literę "W", a nie nietoperza. Zwierzę to jest powszechnie uznawane przez opinię publiczną za nosiciela koronawirusa. Z kolei w Wuhan odnotowano pierwsze przypadki zakażeń.
Przeczytaj także: W Wuhan zawrzało. Wielki skandal
Chiny i Kanada – spór o koszulki z "nietoperzem" i napisem "Wuhan"
Koszulki zostały zamówione z myślą o pracownikach ambasady, którzy brali udział w repatriacji obywateli Kanady z Wuhan w środkowych Chinach. Miało to miejsce na początku 2020 roku, kiedy w mieście panował kryzys w konsekwencji COVID-19.
To była osobista inicjatywa pracownika i nie uzyskała akceptacji (...). Przepraszamy za nieporozumienie – podaje Christelle Chartrand, rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Kanady (MSN).
Przeczytaj także: Koronawirus. Angela Merkel udzieliła wywiadu. Złe wieści z Niemiec
Wyjaśnienia udzielone przez Kanadyjczyków nie usatysfakcjonowały Chińczyków. Ich postawę skrytykował m.in. Wang Wenbin. Rzecznik chińskiego MSZ udzielił komentarza mediom, w którym podkreślił, że sprawa wywarła negatywny wpływ na relacje łączące oba państwa. Domagał się także jak najszybszego udzielenia dokładniejszych wyjaśnień.
Przeczytaj także: COVID-19. Gigant wchodzi do gry. Jedna dawka szczepionki załatwi sprawę?
Złe postępowanie kanadyjskiego personelu już wywarło poważny wpływ oraz wywołało silną niechęć i niezadowolenie wśród zwykłych Chińczyków. Strona kanadyjska powinna potraktować sprawę bardzo poważnie i jak najszybciej udzielić chińskiej stronie jasnych wyjaśnień – podkreśla Wang Wenbin (MSN).