Mieszkaniec bydgoskiego Szwederowa, pan Marcin, opowiedział o swojej codziennej rzeczywistości. W wywiadzie dla "Gazety Pomorskiej" mężczyzna wyraża swoje niezadowolenie z sąsiadki, z którą dzieli budynek przy Pięknej 48.
W budynku mieszczą się dwa mieszkania. Jedno zamieszkuje pan Marcin, zaś drugi lokal - już wspomniana, sprawiająca kłopoty sąsiadka. Jej postępowanie oraz tryb życia budzą zdumienie czytelnika:
Ciąg dalszy artykułu pod filmikiem
Sąsiadka, będąca jedynym lokatorem, przemieniła swoje lokum w składowisko odpadów. Brak jest w nim elektryczności, nie działa ogrzewanie, a szyby w oknach od strony dziedzińca są rozbite. Toaleta jest zatłoczona, a potrzeby fizjologiczne zaspokajane są do wiader lub na zewnątrz. Szczególnie w lecie, nieznośny odór staje się nie do wytrzymania. Ściany oddzielające lokale są cienkie, w związku z tym zastosowałem specjalną piankę, aby nieprzyjemny zapach nie przedostawał się do mojego mieszkania. Na szczęście mam dwa psy. Szczury boją się ich i nie wchodzą do mojego mieszkania. Jednakże na podwórku swobodnie sobie hasają - mówi Pan Marcin.
Co więcej, do właścicielki mieszkania regularnie przybywa jej partner życiowy, często z towarzystwem. W rezultacie niejednokrotnie organizowane są imprezy alkoholowe. Ponadto 11 lutego, podczas jednego z takich przyjęć, sąsiadka pana Marcina zapoczątkowała pożar. Okazało się, że zasnęła z papierosem w dłoni.
Dzięki czujności pana Marcina udało się uniknąć tragedii. Mężczyzna, będąc w aucie, skorzystał z możliwości monitorowania wnętrza mieszkania poprzez smartphone i zainstalowaną kamerę. Dostrzegł, że zajmowane przez niego pomieszczenia były pełne dymu. Po wezwaniu służb, uczestnicy imprezy u sąsiadki zostali przetransportowani do szpitala.
Eksmisja sąsiadki w planach. Kiedy? Tego nie wiadomo
Interesujące jest, że kłopotliwa lokatorka w maju 2023 roku otrzymała wniosek o eksmisję. Od tego czasu jednak nie nastąpiły żadne zmiany, pomimo licznych pism wysyłanych przez pana Marcina. Zgłaszał on swoją sytuację między innymi do Administracji Domów Miejskich, jak również w listach do prezydenta miasta, Rafała Bruskiego.
Jednakże eksmisja problematycznej lokatorki może ulec znacznemu opóźnieniu. Okazuje się, że duże trudności pojawiają się z zapewnieniem alternatywnego mieszkania.
Z uwagi na zaległości czynszowe w maju 2023 roku wobec najemczyni z ulicy Pięknej, wydano wyrok eksmisyjny – bez prawa do pomieszczenia socjalnego. Biorąc pod uwagę ograniczone możliwości w zakresie zapewnienia alternatywnej przestrzeni mieszkaniowej, do tej pory nie zrealizowano jej udostępnienia. (...) Obecnie możliwości miasta dotyczące zapewnienia tymczasowych rozwiązań mieszkaniowych są nieproporcjonalnie małe w stosunku do potrzeb i niewystarczające, aby sprostać wszystkim zobowiązaniom komunalnym - komentuje Magdalena Marszałek, rzeczniczka Administracji Domów Miejskich.