W sobotę (7 października) o świcie w kierunku miejscowości na południu i w centrum Izraela poleciały tysiące pocisków rakietowych. Hamas niespodziewanie zaatakował kraj, rozpoczynając tym samym operację "Powódź Al-Aksa".
Czytaj także: Atak na Izrael. Generał mówi o zaskakującym wygranym
Bojownicy palestyńskiego ugrupowania przedarli się ze Strefy Gazy. W odpowiedzi Izrael rozpoczął mobilizację rezerwistów. Według sił izraelskich walki toczą się w co najmniej 22 miejscach. Po obu stronach zginęły już setki osób, a jeszcze więcej zostało rannych.
Jak podaje gazeta "Yedioth Ahronoth", lotniska w środkowej i południowej części kraju zostały zamknięte. Linie lotnicze w obawie o bezpieczeństwo pasażerów podejmują decyzje o przekierowaniu lub odwołaniu lotów.
Czytaj także: Żołnierze Hamasu na paralotniach. Zdjęcia obiegły sieć
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Panika na lotnisku w Tel Awiwie. Poruszające nagranie
Na największym porcie lotniczym Izraela - lotnisku Ben Guriona - trwa chaos. Tysiące osób w panice próbują opuścić kraj, w mediach społecznościowych pojawiają się dramatyczne nagrania.
W sobotni wieczór relację z lotniska udostępnił na Twitterze reporter CNN Nic Robertson. Chwilę po wylądowaniu samolotu, którym podróżował dziennikarz, w porcie lotniczym zawyły syreny.
Dosłownie dopiero wysiedliśmy z samolotu na lotnisku Ben Guriona w Tel Awiwie. Zawyły syreny, pasażerowie się kryją. Możecie usłyszeć wybuchy rakiet w powietrzu. Nie lecą w tym kierunku, ale ludzie rzucili się na ziemię. Jest sporo obaw na temat tego, co się wydarzy tej nocy - Robertson mówi na nagraniu.
Na opublikowanym przez Robertsona nagraniu widać przerażonych ludzi, kładących się na płycie lotniska. Kobiety płaczą, chowają się w ramionach bliskich. Widok jest wstrząsający.
Czytaj także: Hamas porównany do Rosji. Filmik z traktorem obiegł sieć
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.