W czwartek, 21 września patrol z Placówki SG w Gołdapi ujawnił w lesie grupę nielegalnych migrantów. 11 obywateli Afganistanu i 2 Tadżykistanu przekroczyło granicę z Litwy do Polski pieszo.
Cudzoziemcy zostali przekazani funkcjonariuszom z Placówki SG w Rutce-Tartak. Jak się okazało w trakcie wykonywanych czynności dwóch Tadżyków to tzw. przewodnicy. Zorganizowali 11 obywatelom Afganistanu nielegalne przekroczenie granicy z Białorusi na Łotwę i odpowiedzialni byli za dostarczenie tych osób aż do Niemiec - relacjonuje SG.
Ich kierowcą był zatrzymany również chwilę później obywatel Łowy. Mężczyzna kierujący autem wysadził grupę migrantów z przewodnikami na terenie Litwy przy granicy z Polską, by przeszli oni przez granicę lasem. Wszystko po to, by uniknąć kontroli drogowych prowadzonych przez służby przy granicy polsko-litewskiej w związku z przeciwdziałaniem nielegalnej migracji - przekazali podlascy strażnicy.
Czytaj także: Orgia na plebanii. Reakcja sąsiednich parafii
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Łotysz miał na nich czekać w umówionym miejscu w gminie Wiżajny już po stronie polskiej. Nie zdążył jednak odebrać grupy. 58-letni kierowca busa został zatrzymany przez funkcjonariuszy z Placówki SG w Rutce-Tartak.
W ramach readmisji 11 nielegalnych migrantów wróciło na Litwę, a potem prawdopodobnie trafią na Łotwę. Natomiast Łotysz i Tadżykowie usłyszeli zarzuty organizowania nielegalnego przekroczenia granicy wbrew obowiązującym przepisom. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.
Mimo iż granica polsko-litewska jest wewnętrzną granicą Unii Europejskiej to tam także prowadzone są kontrole związane z przeciwdziałaniem nielegalnej migracji. Od kilku miesięcy w działaniach na terenie powiatu suwalskiego funkcjonariuszy z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej wspierają funkcjonariusze z Warmińsko Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej.