O zaskakującym urządzeniu, które pojawiło się na cmentarzu pisze slowopodlasia.pl. Do redakcji zgłosiła się parafianka niezadowolona z tego, w jaki sposób miejscowy proboszcz zarządza parafialnym cmentarzem.
Automat do wody
Głównym problemem stał się automat przy ujęciu wody. Na wyświetlaczu urządzenia pojawia się napis "Urządzenie gotowe. Wrzuć monetę", a po wykonaniu tej czynności napis - "Dziękujemy. Miłego użytkowania". Chwilę później zaczyna lecieć woda.
To chyba ewenement na skalę kraju. Jako parafianka chciałabym chociaż wiedzieć, dlaczego to urządzenie zostało zamontowane. Niestety takich informacji nie uzyskałam. Poza tym w takim razie, jeśli jest wpłatomat, chciałabym poznać jego cennik. Ile wody poleci za 1 zł, a ile za 5 zł? – mówi Elżbieta Dorosz.
Parafianka zwróciła także uwagę, że wpłatomat może być niemiłą niespodzianką dla osób przyjezdnych. Nie każdy ma przy sobie gotówkę w postaci monet. Czasami zdarza się sytuacja gdy nie można rozmienić banknotów i trzeba z wody zrezygnować.
Czytaj także: Dariusz Opozda znów zaatakował córkę. "Manipulatorka"
Rozmawiałam z osobami przyjezdnymi, które odwiedzają tutaj groby swoich bliskich. Wpłatomat przysporzył im sporo kłopotu. Część rzeczywiście nie miała przy sobie drobnych i musiała jechać do sklepu, by pieniądze rozmienić. A co jeśli ktoś w ogóle zapomni portfela? Wtedy musi zrezygnować ze sprzątania – zauważa pani Elżbieta.
Urządzenie przyjmuje jedynie monety. Pani Dorosz zgłaszała już swoje wątpliwości, ale usłyszała od księdza, że "jej nie pochowa". Ksiądz nie chce się w tej sprawie wypowiadać, a na pytanie o wpłatomat, odpowiedział, że "tej sprawy nie komentuje". Po powtarzających się telefonach od redakcji stwierdził krótko, że "Tak, jest tam, bo taka była potrzeba".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.