Do sytuacji doszło we wtorek w rejonie Jeziora Krzczeń w powiecie łęczyńskim (woj. lubelskie). Kłusownik nie spodziewał się, że wyprawa na ryby skończy się dla niego surowymi konsekwencjami.
Czytaj także: Nie uwierzysz. Łowił ryby podczas skoków narciarskich
Kłusownik przyłapany
W wyniku działań Straży Ochrony Wód PZW Lublin przy współpracy z policją z Łęczna zatrzymano mieszkańca miejscowości Rozpłucie Drugie, który nielegalnie łowił ryby z wykorzystaniem narzędzi rybackich.
Kiedy kłusownik dopłynął do brzegu, na miejscu czekali już na niego strażnicy. Mężczyzna posiadał przy sobie sieć o długości 79 metrów, w której zaplątanych było łącznie 18 ryb różnych gatunków, w tym, sandaczy, karpi i karasi - donosi PZW Okręg Lublin.
Służby w dalszej kolejności przeszukały także gospodarstwo, na którym mieszka podejrzany. Ujawniono tam około dwudziestu kolejnych sieci i kilkadziesiąt kozul.
Mężczyzna usłyszał zarzut kłusownictwa w myśl art. 27c. ustawy o rybactwie śródlądowym - czytamy na stronie PZW Lublin.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.