Wiele informacji, które podają rosyjskie media państwowe czy kremlowscy oficjele, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Maria Zacharowa znana jest z bezkompromisowych politycznych ataków na wszystkich przeciwników rosyjskiego prezydenta Władimira Putina i jego politykę. Realizując propagandowy przekaz Kremla Zacharowa uderza w Unię Europejską, NATO i Stany Zjednoczone.
Tym razem Zacharowa nie skupiła się na negowaniu innych krajów, ale na... docenieniu swojego. Otóż jej zdaniem ludzie "zabijają" się o to, aby żyć w Rosji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ambasady i konsulaty Rosji są przepełnione prośbami od cudzoziemców o pomoc w przeprowadzce do Federacji Rosyjskiej. Oni są nosicielami tradycyjnych wartości i nie chcą znajdować się pod jarzmem liberalnej demokracji - powiedziała Maria Zacharowa podczas Międzynarodowego Forum Prawniczego w Petersburgu.
Słowa Zacharowej odbiły się szerokim echem w mediach społecznościowych. Skomentował je między innymi ukraiński polityk - Anton Heraszczenko.
Czytaj także: Krwawy maj. Dane porażają. Oto straty Rosji w Ukrainie
Drodzy wyznawcy, czy zauważyliście napływ ludzi pragnących przenieść się do Rosji przed "uciskiem liberalnych demokracji?" - napisał na platformie X.
Propagandowe treści w słowach Marii Zacharowej
Rzeczniczka rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych wielokrotnie wypowiadała się na temat wojny w Ukrainie. W opinii Zacharowej Zachód "zalewa zbrodniczy reżim w Kijowie bronią, szkoli ukraińskie wojska oraz wysyła najemników i wywiad do Ukrainy".
Potem ukraińską kontrofensywę nazwała "niepowodzeniem". Skrytykowała też proponowany przez Wołodymyra Zełenskiego dziesięciopunktowy plan pokojowy. "Rosja tego nie zaakceptuje" - napisała rzeczniczka MSZ Rosji z pełnym przekonaniem.