Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Ewelina Kolecka
Ewelina Kolecka | 

Ludzie pytają, czy to efekt pandemii. Szok, co wycięli pacjentce

29

Lekarze ze Szpitala Powiatowego w Oświęcimiu w woj. małopolskim mieli do czynienia z nietypowym przypadkiem medycznym. Do ginekologa zgłosiła się pacjentka z brzuchem powiększonym jak w ostatnich miesiącach ciąży. Nie było to jednak spowodowane obecnością dziecka, lecz guzem.

Ludzie pytają, czy to efekt pandemii. Szok, co wycięli pacjentce
Guz jajnika ważył aż 30 kilogramów (Szpital Powiatowy w Oświęcimiu)

Jak informuje portal "Nowiny 24", 25-latka do tej pory unikała wizyt u ginekologa. Młoda kobieta nie była również nigdy w ciąży. Wyniki wstępnych badań wykazały, że pacjentka ma guza jamy brzusznej oraz podniesiony marker nowotworowy.

Przejęliśmy pacjentkę, zrobiliśmy diagnostykę, tomografię, rezonans, zrobiliśmy zdjęcie płuc i badanie ultrasonograficzne – potwierdził dr Andrzej Korfanty, ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego Szpitala Powiatowego w Oświęcimiu ("Nowiny 24").

Nietypowe przypadki medyczne. Gigantyczny guz u pacjentki z Oświęcimia

Guz w jamie brzusznej pacjentki miał wymiary 60 na 40 centymetrów i ważył około 30 kilogramów. To największy do tej pory guz jajnika, z jakim mieli do czynienia polscy lekarze.

Zobacz także: Zobacz też: Myślała, że przytyła przez menopauzę

Operacją kierował ordynator Andrzej Korfanty. Zabieg został przeprowadzony przez zespół złożony z ośmiu osób: wzięli w nim udział doktorzy Mirosław Biela i Mateusz Żuławski, pielęgniarka instrumentariuszka, lekarz anestezjolog, pielęgniarka anestezjologiczna, a także dwie pielęgniarki pomocnicze. Wszyscy musieli zachować szczególną ostrożność ze względu na wiek pacjentki, rekordowe wymiary i wagę guza, a także niebezpieczeństwo uszkodzenia innych narządów.

Guz sięgał od dna miednicy małej po kopuły przepony. Nie mamy wagi w sali operacyjnej, ale mógł ważyć do 30 kg. W dwójkę przenosiliśmy go na płachcie – przyznał ordynator Andrzej Korfanty ("Nowiny 24").

Eksperci potwierdzili, że guz 25-latki nie był złośliwy. Operacja powiodła się, a pacjentka cieszy się dobrym samopoczuciem. Mimo trudnego zabiegu w przyszłości będzie mogła zajść w ciążę oraz urodzić dzieci.

Gigantyczny guz jajnika to skutek pandemii koronawirusa?

Ordynator Andrzej Korfanty zaprzeczył, aby zły stan 25-latki był konsekwencją pandemii koronawirusa. Zapewnił, że tak wielki guz nie mógłby rozwinąć się w ciągu pół roku, a młoda kobieta nie odbywała regularnych wizyt u ginekologa.

Takie rzeczy nie dzieją się w pół roku. Kobieta prawdopodobnie nigdy nie chodziła do ginekologa. (...) Do ginekologa nie chodzi się wtedy, jak już coś boli, bo wtedy może być za późno – zaapelował Andrzej Korfanty ("Nowiny 24").
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wjechał w armatkę śnieżną w Krynicy-Zdroju. 13-latek nie żyje
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
"Klucz do skutecznej obrony". Mówi, co powinna robić Polska
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić