Ludzie umierają z wychłodzenia. Lokalne media mówią o 8 ofiarach chłodu na północy kraju. Agencja informacyjna Xinhua mówi natomiast o 12 zgonach spowodowanych zimnem. Władze kraju na razie nie potwierdziły jednak tych doniesień.
Przeszywająca fala zimna spowodowała kompletny paraliż w całym kraju - donosi Xinhua.
Zimno daje się we znaki mieszkańcom, bo nie są do niego przyzwyczajeni. Chodzi również o architekturę dostosowaną do klimatu i brak ogrzewania w większości budynków. W związku z niespodziewanym ochłodzeniem, władze rozdały ponad 70 tys. koców w dwóch prowincjach najbardziej dotkniętych zimnem.
Naród liczący 160 milionów ludzi musi zmierzyć się z gwałtownym zimnem – podkreślił Shamsuddin Ahmed z Instytutu Meteorologii w Bangladeszu.
Poprzednią rekordowo niską temperaturę odnotowano w 1968 r. Termometry pokazały wtedy 2,8 st. C. Bangladesz leży w strefie wilgotnego klimatu zwrotnikowego, którego najważniejszą cechą jest całoroczny upał. W poniedziałek 8 stycznia termometry pokazały najniższą wartość w historii prowadzonych tam od 1948 roku pomiarów.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.