Minister Zdrowia przyznał, że termin 10 maja na przeprowadzenie wyborów korespondencyjnych jest mało możliwy, ale 17 lub 23 maja już tak. Dodał też, że "jego rekomendacja, która jest stricte medyczna, nie zaleca wyborów tradycyjnych przez najbliższe dwa lata".
Łukasz Szumowski wypowiedział się na temat wyborów korespondencyjnych 2020
Zdaniem Szumowskiego wybory korespondencyjne są "jedyną formą bezpiecznego przeprowadzenia wyborów". Minister odwołał się również do sytuacji w Bawarii, w której przeprowadzono głosowanie w taki właśnie sposób i podkreślił, że nie odnotowano tam wzrostu zakażeń. Dodał jednak, że ewentualny spadek infekcji mógłby być szybszy, niż był.
W rozmowie z "Rzeczpospolitą" dodał, że "jeśli opozycja troszczy się o bezpieczeństwo obywateli, to powinna zgodzić się na przełożenie wyborów o dwa lata". Szumowski argumentuje to tym, że czas "wyszczepienia polskiej populacji" będzie trwał ok. półtora roku.
Minister Zdrowia dodał również, że prezes PiS nie wywierał na nim presji. Szumowski zapewnił, że ma dobre kontakty z Jarosławem Kaczyńskim i są w stałym kontakcie. Dodał, że największy nacisk wywierają na niego dziennikarze.
Zobacz także: Przesadzili z czystością. Zatruli się środkami do dezynfekcji
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.