Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Łukaszenka idzie śladem Putina. Z celi na front

Nastąpiła zmiana prawa w Białorusi. Od teraz więźniowie będą mogli odbyć służbę kontraktową w armii. Taką decyzję podjął prezydent kraju Aleksandr Łukaszenka. Nie jest tajemnicą, że więźniowie z rosyjskich kolonii karnych wysyłani byli na wojnę w Ukrainie.

Łukaszenka idzie śladem Putina. Z celi na front
Łukaszenka idzie śladem Putina. Z celi na front (GETTY, Anadolu)

Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka podpisał przyjętą przez parlament ustawę przewidującą możliwość m.in powiadamiania o poborze do służby wojskowej za pomocą wiadomości SMS.

Pojawiły się także inne zmiany. Osoby odbywające służbę wojskową mają obowiązek w ciągu tygodnia powiadomić komisariat lub inny organ o zmianie numeru telefonu kontaktowego.

Oprócz tego nastąpiła także inna ważna zmiana w prawie w Białorusi. Od teraz do kontraktowej służby wojskowej będzie można werbować osoby objęte śledztwem, wcześniej karane, a także więźniów osadzonych w kolonii karnej. Taką informację przekazało jako pierwsze Radio Swoboda.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Potężne uderzenie z zaskoczenia. Z czołgu Rosjan nic nie zostało

Więźniowie z rosyjskich kolonii karnych wysyłani byli na wojnę w Ukrainie. Ich werbunkiem zajmowała się prywatna firma wojskowa - Grupa Wagnera. Kreml angażował do walki osadzonych, ponieważ śmierć jeńców nie wywołuje w rosyjskim społeczeństwie takiej niechęci, jak w przypadku strat z szeregów zawodowych rosyjskich żołnierzy lub zmobilizowanych.

Białoruś deklarowała, że z nikim nie ma żadnego konfliktu, jednak działania tego kraju mogą budzić niepokój wśród krajów NATO. Łukaszenka coraz mocniej pręży muskuły, gromadząc czołgi na granicy z Litwą, a potem z Polską.

Co ciekawe, w trakcie swojego pobytu w pobliżu granicy z Litwą Łukaszenko zapytał dowódcę Północno-Zachodniego Dowództwa Operacyjnego o możliwość ataku na Przesmyk Suwalski, łączący Polskę z Litwą.

Kara za niestawienie się do wojska

Wspomniana ustawa zwiększa maksymalną karę za uchylanie się od służby wojskowej z dwóch do trzech lat więzienia. Niestawienie się na wydarzenia rekrutacyjne bez ważnego powodu będzie karane także grzywną.

Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić