Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Łukaszenka "mile zaskoczony" Ukrainą. Zwierzył się Ławrowowi

Aleksander Łukaszenka w rozmowie z Siergiejem Ławrowem, szefem rosyjskiego MSZ, powiedział, że Ukraina "miło go zaskakuje", bo nie zdaje się wciągnąć w prowokacje względem Białorusi, choć jest do nich "aktywnie popychana".

Łukaszenka "mile zaskoczony" Ukrainą. Zwierzył się Ławrowowi
Nieoczekiwanie pochwalił Kijów. Łukaszenka "mile zaskoczony" (Getty images)

Nagranie ze spotkania obu polityków opublikowano m.in. na Telegramie. Siergiej Ławrow przyjechał do Mińska na spotkanie z samozwańczym prezydentem Białorusi.

Dzisiaj bezpieczeństwo dla nas, nie tylko dla Rosji, jest jeszcze ważniejsze. Znacie intencje naszych zachodnich sąsiadów. Nie tylko Ukrainy. Próbują też wykorzystać Ukrainę przeciwko Białorusi. Ale to, co mnie zdumiewa i mile zaskakuje, to to, że Ukraina jak dotąd się trzyma. Nie posuwa się do prowokacji wobec Białorusi. Chociaż nasi zachodni sąsiedzi aktywnie to forsują. Wiecie też, kto - mówił Łukaszenka.

Czy miał na myśli Polskę? Można się tego jedynie domyślać, zarówno dla Białorusi i Ukrainy Polska jest zachodnim sąsiadem. Do tego należy do NATO i Unii Europejskiej. To był jednak koniec pochwał dla Ukrainy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Białoruś zaatakuje? Gen. Skrzypczak nie ma wątpliwości

Na spotkanie z Ławrowem naciskał Łukaszenka, który chciał dowieść, że nie ma przed rosyjskim reżimem żadnych tajemnic. Zapewniał, że Białoruś "robi wszystko", co potrzebne jest Rosji. Łukaszenka stwierdził, że próby "stłumienia" Białorusi i Rosji się nie powiodły. Ani razu nie wspomniał o tym, że to Rosja napadła na Ukrainę.

Trwa ładowanie wpisu:telegram

Pociąg pancerny stoi tam, gdzie powinien

Ławrow z kolei zaznaczył, że Moskwa i Mińsk mają zbieżne cele w sprawie inwazji na Ukrainę.

Porozumienia, które osiągają obaj prezydenci w zakresie naszej współpracy wojskowo-technicznej, wojskowej, obronnej, są bardzo, bardzo na czasie, jeśli chodzi o gotowość na jakikolwiek rozwój wydarzeń. Jesteśmy pokojowymi ludźmi, ale pociąg pancerny stoi tam, gdzie powinien – stwierdził kłamliwie Ławrow.

Z kolei Łukaszenka był rozczarowany tym, że Ławrow nie zgodził się na spotkanie z nim na osobności. Na początku tego roku białoruski dyktator podpisał dekret, wg. którego 2023 rok to "rok pokoju".

Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zaniedbywał konie, nie szanował turystów. Decyzja po ujawnieniu nagrań
O krok od śmierci. Kreatywność uratowała jej życie
Jak dostać czerwoną kartkę w 15 sekund? Prezentuje młody piłkarz
Mistrz Polski poleciał do Belgii. W toalecie czekał absurd
Zakop na grządkach z bratkami. Będą kwitły całe lato
Nie żyje Halina Kolińska, bohaterka Powstania Warszawskiego. Miała 101 lat
"Imitacja działań pokojowych". Kreml krytykuje propozycję rozejmu w Ukrainie
Które produkty warto jeść na czczo, a które lepiej omijać?
Policjanci nie kryli zaskoczenia. 35-latek złapany na gorącym uczynku
Aż roi się w oczach. Tyle "karteczek" za wycieraczką
Policjant pobił i wywiózł mężczyznę do lasu. Usłyszał wyrok
Urządzili im pokaz fajerwerków pod oknami. Sąsiedzi mają dość. Gmina zabiera głos
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić