Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga | 

Łukaszenka wzywa do wojska. Wystarczy jeden SMS

Białoruś nie od dziś jest znana jako kraj, który mocno represjonuje swoich obywateli. Teraz dyktator Aleksandr Łukaszenka posunął się o krok dalej. Właśnie podpisał ustawę, dzięki której po otrzymaniu SMS-a, będzie trzeba stawić się do wojska. Zaostrzono też kary dla tych, którzy nie stawią się na wezwanie.

Łukaszenka wzywa do wojska. Wystarczy jeden SMS
Aleksandr Łukaszenka podpisał ustawę dot. poboru do wojska. (Getty Images)

Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Rosji i Białorusi.

Przed kilkoma dniami białoruski dyktator stwierdził, że jego kraj przygotowuje się do wojny. Nastąpiło to po wizytacji bazy wojskowej sąsiadującej z Litwą. Według mediów, Łukaszenka miał omawiać z żołnierzami możliwość prowadzenia operacji wojskowych w korytarzu suwalskim, łączącym Polskę z krajami bałtyckimi i oddzielającym Białoruś od obwodu kaliningradzkiego w Rosji.

Wspomniane terytorium ma być "łakomym kąskiem" dla Putina, bowiem w przypadku wojny z NATO, Litwa, Łotwa i Estonia będą odcięte od sojuszników.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Izrael strzela sobie w stopę. "Budują elektorat propalestyński"

Łukaszenka wprowadza nowe zasady na Białorusi

To przygotowywanie się do wojny - jak się wydaje - właśnie się rozpoczęło na Białorusi. Według niezależnego portalu Moscow Times, wezwanie SMS w kraju Łukaszenki będzie traktowane jako odpowiednik pisma papierowego. Zwłaszcza w okresie mobilizacji i wojny. Jego zignorowanie będzie się wiązało z odpowiedzialnością karną. W czasie pokoju te powiadomienia mają być "dodatkowym źródłem pokoju".

Jak informuje wspomniany portal, operatorzy komórkowi będą mieć obowiązek w ciągu tygodnia od wezwania przez wojsko, udostępnienie numerów telefonów swoich obywateli. Co ciekawe, operatorzy sami będą musieli realizować misję wysyłania powiadomień. - Sam fakt będzie wystarczający, aby uznać, że wiadomość została doręczona - informuje Moscow Times.

Białoruscy obywatele w przypadku zmiany numerów telefonów oczywiście muszą o tym poinformować. Ponadto wezwania do wojska mogą otrzymać urzędnicy różnych organizacji, czy funkcjonariusze KGB.

Do wojska przyjmą nawet kryminalistów

Z ustawy podpisanej przez Łukaszenkę wynika, że do służby wojskowej można przyjąć osoby w każdym wieku. Również takie, wobec któych toczy się śledztwo, mają przeszłość kryminalną, czy odbywają karę pozbawienia wolności.

Zaostrzono również karę za uchylanie się od służby wojskowej. To trzy lata pozbawienia wolności lub ograniczenie wolności w otwartym zakładzie karnym. Z kolei ci, którzy uchylają się od obowiązku, będą mogli usłyszeć zakaz opuszczania Białorusi.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić