Trzy osoby zatrzymano w sprawie zabójstwa 39-letniego Michała, do jakiego doszło w środę, 10 kwietnia w Sztokholmie. Polak szedł z 12-letnim synem na basen, kiedy nagle dostrzegł grupę młodzieży zachowującą się w niewłaściwy sposób. Gdy postanowił zainterweniować, został zastrzelony na oczach syna.
Policja najpierw poinformowała o zatrzymaniu dwóch osób powiązanych z tym zdarzeniem. Jak przekazał "Fakt", w sprawie zatrzymano także trzecią osobę. Nie wiadomo jednak, jaką rolę pełnili aresztowani - czy mają związek ze śmiercią Michała czy może pomagali sprawcom w ukryciu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zabójstwo Polaka w Szwecji wstrząsnęło tamtejszym społeczeństwem. Na nowo otworzyło debatę o bezpieczeństwie, które jest zagrożone przez grupy bandytów wywodzących się ze środowisk imigranckich.
Czytaj więcej: Zabójstwo Polaka w Szwecji. Co dzieje się w tym kraju?
Zabójstwo Polaka w Szwecji. Co czeka sprawców za kratkami?
Wokół więzień w krajach skandynawskich, w tym także w Szwecji, narosło wiele mitów. Jeden z nich mówi, iż tamtejsze cele są wręcz luksusowe w porównaniu z tym, co występuje w więzieniach w wielu innych państwach europejskich. Prawdą jest jednak, iż cele są coraz bardziej przepełnione i ma to związek z walką, jaką policja prowadzi z gangami na ulicach Sztokholmu i innych miast. Państwo chce w ciągu 10 lat potroić liczbę miejsc w więzieniach. Rozważane jest m.in. wynajmowanie cel za granicą lub trzymanie osadzonych na statkach. - Na więzienia zamienić można opuszczone szkoły, dawne szpitale oraz nie wykorzystywane statki - mówił minister sprawiedliwości Gunnar Stroemmer.
Co warto zauważyć, w Szwecji są trzy poziomy zatrzymania. Pierwszy, policyjny oznacza, iż podejrzewaną osobę zatrzymuje policja na 12 godzin i w tym czasie musi ona zostać przesłuchana. Następnie po przeprowadzeniu przesłuchania, ale nie późnej niż przed upływem 12 godzin od ujęcia osoby podejrzanej przez policje, prokurator ma obowiązek wydania decyzji albo o dalszym zatrzymaniu tej osoby (zatrzymanie prokuratorskie) albo o jej wypuszczeniu na wolność. Najpóźniej o godzinie 12.00 Trzeciego dnia po wydaniu prokuratorskiej decyzji o dalszym zatrzymaniu, prokurator ma obowiązek: albo uchylić decyzje o zatrzymaniu i wypuścić osobę podejrzana na wolność, albo wystąpić do sądu z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania.
To ostatnie oznacza, że sąd ma 4 doby do przeprowadzenia posiedzenia aresztowego, podczas którego zapada decyzja, czy podejrzany zostanie zatrzymany na dłużej czy wyjdzie na wolność. Jeśli sąd podejmie pierwszą z decyzji, prokurator ma obowiązek wniesienia do sądu aktu oskarżenia przed upływem 14 dni od dnia wydania przez sąd orzeczenia o zastosowaniu tymczasowego aresztowania.
Sam proces przebiega bardzo szybko, odbywa się zazwyczaj w kilku rozprawach, dlatego na wyrok nie trzeba czekać długo. Jak podaje Alicja Nykvist, autorka bloga szwecjadzisiaj.pl, szwedzki model resocjalizacji wygląda zupełnie inaczej niż w Polsce. Celem więzień jest nie karanie, ale przywracanie skazanych do normalności.
Pani Alicja podaje przykład Fredrika Neija, który chwalił szwedzki system penitencjarny. Twierdził, iż otrzymał prywatną celę z łazienką i ubikację. Nikt nie zaglądał mu do celi przez "oczko" w drzwiach. Miał wiele prywatności. Nie było co prawda sieci, ale jeśli zamówił treści serwisów w formie wydruku, to mógł je czytać.
Autorka bloga podkreśla jednak, aby nie brać na poważnie wszystkich anegdot dotyczących więzień Szwecji. - W jego skład wchodzą ośrodki o różnym rygorze. Znajdują się więc i takie, gdzie skazani mają dużo swobody i prywatności, lecz również takie, gdzie trafiają osoby niebezpieczne, wymagające większego dozoru - czytamy na stronie szwecjadzisiaj.pl.
Czytaj również: Oburzona klientka pokazuje zdjęcie ogórków w Biedronce. "Takie g.....". Sieć przeprasza
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.