Pasja Szymona do organów zaczęła się w wieku pięciu lat. Rodzice zauważyli jego zainteresowanie i zapisali go na lekcje do miejscowej organistki, która jest także nauczycielką muzyki. Już po niedługim czasie chłopiec zadebiutował podczas mszy z okazji rocznicy ślubu rodziców.
Jak podaje "Fakt", ojciec Szymona sprzedał motocykl z kolekcji, by spełnić marzenie syna o własnych organach. Wcześniej razem pojechali do Kielc na targi Sacroexpo, gdzie znaleźli firmę, która zbudowała dla niego instrument. Chłopiec miał okazję grać na różnych organach w kraju i za granicą, w tym w katedrze w Oliwie i bazylice w Krzeszowie.
Czytaj także: "Totalna anomalia". Sadownicy boją się o swoje plony
Największe wrażenie zrobiły na nim organy w miejscowości Altotting w Niemczech.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Największe wrażenie na mnie zrobiły organy w miejscowości Altötting, tak zwanej bawarskiej Częstochowie w Niemczech. Tam mogłem zagrać na organach, w ogromnej bazylice świętej Anny, które posiadają pięć manuałów i chyba 83 głosy - wspomina Szymon.
Marzeniem chłopca jest zostanie organistą i organomistrzem. - Moje plany na przyszłość są takie, żeby pójść do studium organistowskiego we Wrocławiu albo w Opolu. Pójdę tam, żeby mieć jakiś dyplom, jakieś kwity, że gram. I także moim marzeniem jest zostać organomistrzem, osobą, która buduje organy - dodaje.
Ma 10 lat i gra w kościele. Mama zabrała głos
Mama Szymona, Anna Konarska, wspomina, że ich wakacyjne wyjazdy zawsze związane są ze zwiedzaniem kościołów.
Gdziekolwiek jedziemy, pierwsze pytanie syna: czy są tam kościoły, czy są organy i dzwony - mówi Anna Konarska, mama Szymona.
Czytaj także: Wyjątkowe wydarzenie. "Polski komiks ląduje w Hiszpanii"
Jak jesteśmy już na miejscu, to po pierwsze musimy sprawdzić kościół, zobaczyć, czy są tam organy i jakie. Kolejne pytanie: czy jest organista. I następne: czy Szymon może zagrać. Teraz trochę podrósł, ale dwa-trzy lata temu było duże zdziwienie, że takie małe dziecko interesuje się organami - dodaje.
Z okazji 10. urodzin rodzice zorganizowali mu możliwość zagrania w czasie mszy na monumentalnych organach Englera, które mieszczą się w kościele garnizonowym we Wrocławiu.
Jak tłumaczy portal nto.pl, Szymon ma swoją listę marzeń, czyli zestawie kościołów, które chciałby odwiedzić, by móc w nich zagrać. Na jej szczycie są niedawno otwarta po remoncie Katedra Notre Dame w Paryżu, Katedra św. Pawła w Londynie, a także Sanktuarium Jasnogórskie.