Natalia Kospa ma 96 lat i mieszka w obwodzie rówieńskim, czyli na zachodzie Ukrainy. Życie ciężko ją doświadczyło, walczyła wszak w II wojnie światowej - jako łączniczka w Ukraińskiej Powstańczej Armii - a potem trafiła do ZSRR. Miała wówczas 17 lat i została skazana na dwa lata więzienia.
Związek Radziecki przejechała po wojnie wzdłuż i wszerz, aż wróciła do swojego kraju. I teraz, mając niemal sto lat, po raz pierwszy w życiu otrzymała paszport. Staruszka marzyła od dawna, by spotkać swoją wnuczkę, która mieszka w Amsterdamie. Dzięki Ministerstwu Spraw Wewnętrznych jej marzenie wreszcie się ziści.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pani Natalia po raz pierwszy w życiu dostała paszport. Gdy była młoda, jej kraj dopiero walczył o niepodległość. Potem trafiła do ZSRR, gdzie dokumenty nie miały większego znaczenia. I tak do początku lat 90., bo ze Związku Radzieckiego na Zachód raczej wyjechać się nie dało. Gdy Ukraina była już wolna, w podróżach przeszkodził wiek.
Ale teraz wreszcie marzenie staruszki z Równego się ziści. Ma paszport, wnuczka już czeka w Amsterdamie i ma się zaopiekować babcią. Holandia z pewnością będzie dla niej ciekawa, a miejsce znacznie spokojniejsze, niż walcząca z najeźdźcami ojczyzna. 96-latka zapewnia, że do podróży jest już gotowa.
"Chcę zobaczyć świat. Czytam dużo książek, wiem co i jak. Ale do Ukrainy wrócę" - zapewnia swoich rozmówców 96-letnia pani Natalia.
I przyznaje, że to tutaj chce zakończyć swoje życie. Podróże to dla niej nie nowość, gdy w ZSRR opuściła więzienie, zjechała kraj wzdłuż i wszerz. Pociągiem, samolotem, statkiem. Teraz trochę obawia się podróży, ale tylko ze względu na swój wiek i komplikacje zdrowotne. Duch jest w niej silny i mocno przywiązany do Ukrainy.
Natalia Kospa wie, że w Holandii czeka ją spokojne i bezpieczne życie. Ale chce wrócić i zamierza wrócić do kraju. Jest najstarszą osobą w całej Ukrainie, która otrzymała paszport w tym roku. Kto wie, być może po powrocie będzie już tylko wspominać kolejną wojnę, a jej rodacy dadzą odpór rosyjskiej agresji?
Na razie pora na podróż do Amsterdamu i zupełnie nowy świat.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.