Przypomnijmy, że gwiazdor walczy z chłoniakiem. To nowotwór węzłów chłonnych. Na początku rokowania dotyczące zdrowia Bridges'a były niepokojące - guz w ciele aktora miał 9 na 12 cali (1 cal to 2,54 cm). Dziś, jak określił sam aktor, ma on wielkość niewielkiego kawałka marmuru.
Czytaj także: Jerzy Stuhr po ciężkiej operacji. "Nowotwór wrócił"
73-latek walczy z chorobą od trzech lat. Do leczenia konieczna była bardzo intensywna chemioterapia, która osłabiła amerykańskiego artystę. Z tego względu nie mogliśmy go ostatnio oglądać w żadnej kinowej produkcji.
Aktor ciężko choruje - walczy z poważnym nowotworem
Stan aktora był bardzo ciężki szczególnie podczas pandemii. Osłabiony organizm 73-latka źle zareagował na kontakt z koronawirusem, a na świecie nie było jeszcze szczepionki. Amerykanin podkreśla, że niebagatelną rolę w walce o zdrowie odegrała jego żona.
To ona naprawdę walczyła o to, abym nie był podłączony do respiratora, mówił gwizdor.
Łącznie Bridges spędził w szpitalu ponad pięć miesięcy. W pewnym momencie nie mógł stać na własnych nogach. Jak sam mówi — jego rekord to 45 sekund utrzymywania się w pionie.
Gwiazda wielu hitowych produkcji podkreśla, że zagrożona była nie tylko dalsza kariera aktorska, ale również życie. Teraz jednak szansa na to, że Jeff Bridges całkowicie pokona chorobę.