Kiedy Stefan Thomas założył konto oszczędnościowe, wartość bitcoina wynosiła od 2-6 dolarów (ok. 7-22 złotych). Jednak w ciągu 10 lat jego wartość znacznie wzrosła – dziś za jeden trzeba zapłacić aż 34 tysiące dolarów (ponad 126 i pół tysiąca złotych).
Milioner nie może korzystać ze swojego majątku. Zapomniał hasła do konta
Na początku programista z San Francisco dysponował oszczędnościami w wysokości 7002 dolarów. Otrzymał je w zamian za przygotowanie filmu animowanego na temat kryptowalut i zamieścił na specjalnym koncie.
Przeczytaj także: Czegoś takiego jeszcze nie było. Bitcoin pobił rekord
W ciągu dekady wartość oszczędności Stefana Thomasa wzrosła do ponad 239 milionów dolarów (niespełna 856 milionów złotych). Okazało się jednak, że programista nie może swobodnie nimi dysponować – zdążył zapomnieć hasło do swojego cyfrowego portfela.
Przeczytaj także: Boss narkotykowy stracił 235 mln zł. Przepadły przez kawałek kartki A4
Gdy Stefan Thomas zakładał konto oszczędnościowe, zapisał hasło na kartce papieru. W ciągu kolejnych lat zgubił ją jednak i nie jest w stanie sobie przypomnieć, co wtedy wybrał.
Stefan Thomas wprowadził nieprawidłowe hasło łącznie osiem razy. Zostały mu jeszcze dwie próby, zanim już na zawsze straci dostęp do konta. Jak zapowiedział w rozmowie z mediami, będzie leżał w łóżku, dopóki nie przypomni sobie właściwego słowa. Zaapelował również do innych internautów, aby lepiej chronili swoje hasła.
Mam nadzieję, że inni będą potrafili wyciągnąć wnioski z moich błędów. Regularnie sprawdzajcie swoje kopie zapasowe, aby mieć pewność, że nadal działają – zaapelował Stefan Thomas cytowany przez "The Sun".