Maciej Lasek, pełnomocnik premiera ds. CPK wyjaśnił w Sejmie, dlaczego nowy rząd musi przeprowadzić audyt tego, co poprzedni rząd zrobił w CPK. Pojawiły się głosy, że rząd chce wyrzucić projekt do kosza, ale Lasek temu zaprzecza. Wystąpił także w krótkim nagraniu wyjaśniającym po krotce cały harmonogram dotychczasowych prac.
CPK powstanie?
Platforma Obywatelska wstawiła na platformę X nagranie z pełnomocnikiem. Zaczął od słów "CPK powstanie!". Lasek wyjaśnił po kolei, jakie błędy popełnił PiS podczas planowania inwestycji i dlaczego projekt musi zostać zrewidowany.
2023 roku Koalicja 15 października wygrywa wybory i zaczyna rzetelną pracę nad CPK. Dziś nie ma dyskusji czy CPK powstanie. Dzisiaj jest dyskusja o tym kiedy i w jakiej konfiguracji. Pracują nad tym najlepsi specjaliści - powiedział Lasek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po kilkunastu minutach wpis został usunięty z mediów społecznościowych. Niedługo później pojawił się nowy, ale już bez początkowej deklaracji "CPK powstanie!". Post i zmiana narracji została zauważona i szeroko skomentowana.
Lasek przekonywał wcześniej w sejmie, że harmonogram przyjęty za czasów PiS, jest nierealny. Wskazał, że na obecnym etapie prac nie można zagwarantować, że port powstanie w ciągu najbliższych kilku lat.
Obecnie spółka ocenia prawdopodobieństwo utrzymania tak nierealnego harmonogramu. Może to robić niezależnie, bo nikt nie stoi nad nią z batem. Również pracownicy tej spółki twierdzą, że utrzymanie tego harmonogramu jest nierealne. Szacują prawdopodobieństwo otwarcia CPK w 2028 r. poniżej 1 proc. - mówił Lasek.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.