Od kilku tygodni trwają w Polsce, a także w innych krajach UE, protesty rolnicze. We wtorek, 27 lutego, rolnicy demonstrowali w Warszawie.
Postulaty polskich rolników to odstąpienie od przepisów Zielonego Ładu, uszczelnienie granic przed napływem produktów rolno-spożywczych spoza UE, oraz obrona hodowli zwierzęcej w Polsce.
Donald Tusk rozmawiał z rolnikami
W czwartek, 29 lutego, po południu w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" w Warszawie premier Donald Tusk spotkał się z liderami protestujących grup w ramach Szczytu Rolniczego. W spotkaniu uczestniczyli również między innymi minister rolnictwa Czesław Siekierski oraz wiceministrowie rolnictwa Michał Kołodziejczak i Stefan Krajewski.
Czytaj więcej: Nagrali księdza w Warszawie. Internauci oburzeni. "Żałuję"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po zakończeniu rozmów Donald Tusk zapowiedział, że wraz z rolnikami zostanie przygotowana lista "precyzyjnych postulatów polskiej strony - nie tylko protestujących, ale też rządu", zmian w europejskim Zielonym Ładzie. Dodał, że polskie rolnictwo nie będzie respektowało zapisów Zielonego Ładu, jeśli nie zostaną one zmienione.
Wiadomo, że nie chodzi o to żeby obalić, czy wyrzucić cały Zielony Ład, ale (...) wszystkie praktycznie zapisy w Zielonym Ładzie dotyczące rolnictwa, szczególnie teraz w okresie wojny i bezcłowego obrotu (z Ukrainą - przypis red.) są kolejnym ciosem i muszą być zawieszone lub wycofane - mówił szef rządu.
Donald Tusk podkreślił, że rolnicy są jednomyślni, by Zielony Ład nie był opatrzony warunkowością, przymusem. Jak wyjaśnił, w warunkowości chodzi o to, że jeśli nie wykona się pewnych działań, to wówczas np. mogą zostać wstrzymane dopłaty.
Musimy od tego odstąpić. Rolnicy są gotowi w sposób elastyczny, ewolucyjny realizować Zielony Ład tam gdzie jest to możliwe, tam gdzie jest to zrozumiałe dla nich, nawet od razu, ale nie zgadzają się i - jestem po ich stronie - na przymusowe egzekwowanie zapisów, które nie do końca są racjonalne, a z punktu widzenia polskiego rolnictwa są - delikatnie mówiąc - przesadzone - dodał.
Premier poinformował, że lista "polskich postulatów" ma być opatrzona informacją, że "polskie rolnictwo nie będzie zainteresowane, nie będzie respektowało zapisów, jeśli nie ulegną one zmianie".
Czytaj także: Protest rolników w Polsce. Balcerowicz przemówił
Głos protestujących po spotkaniu z Donaldem Tuskiem
Z kolei przedstawiciele protestujących rolników po spotkaniu z premierem Donaldem Tuskiem w Warszawie poinformowali, że "nie ma porozumienia z organizacjami rolniczymi". Zadeklarowali, że protesty będą trwały.
Są deklaracje pana premiera, że musi podjąć pewne kroki w sprawie zamknięcia granicy i Zielonego Ładu. Wytłumaczył szczegółowo konsekwencje zamknięcia granicy i Zielonego Ładu. To była bardzo konstruktywna rozmowa i duże światło w tunelu, żeby zażegnać to co się dzieje - relacjonował jeden z przedstawicieli rolników, Andrzej Sobociński.
- Czekamy na konkrety - mówił inny z rolników, Szczepan Wójcik. Jak dodał, premier Tusk nie zostawił złudzeń, że jeśli Zielony Ład zostanie obalony, to nie będzie np. dopłat bezpośrednich.
Jak mówili inni uczestnicy rozmów, premier wyjaśniał, że nawet czasowe zamknięcie granicy z Ukrainą nie rozwiąże problemu, ponieważ poszkodowane zostaną inne branże. Zadeklarowali, że rolnicze blokady będą trwały, i że protest planowany w Warszawie na 6 marca br. nie został odwołany.
Maciej Wąsik zaatakował Donalda Tuska. "Jest mistrzem..."
Głos ws. trwających protestów za pośrednictwem mediów społecznościowych zabrał Maciej Wąsik. We wpisie umieszczonym na platformie X (dawniej Twitter) polityk PiS zaatakował Donalda Tuska. Były wiceszef CBA stwierdził, że premier jest "mistrzem w dzieleniu".
Tusk jest mistrzem w dzieleniu. Rolnicy! Nie dajcie się podzielić Tuskowi! - stwierdził Maciej Wąsik.
Źródło: o2.pl PAP, serwis X
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.