Policja dotarła do kolejnych zeznań obciążających Christiana B. Tym razem wypowiedział się 67-letni Dieter Fehlinger - ojciec Nicole, z którą podejrzany spotykał się od 2006 roku.
"Mógłbym tu ukryć małe dziecko"
Dieter w 2007 roku odwiedził córkę i jej chłopaka. Christian pokazał 67-latkowi swojego volkswagena campera, w którym mieszkał. Chwalił się przy tym, że w tej specjalnie zaadaptowanej kryjówce mógłby ukryć narkotyki albo "nawet małe dziecko".
Niepodejrzewający niczego mężczyzna zbagatelizował te słowa. To zmieniło się dopiero gdy okazało się, że Christian B. jest podejrzanym w sprawie zaginięcia dziewczynki. Od tamtej pory Dieter nieustannie rozmyśla o tym, czy Maddie była zamknięta w tamtym vanie.
Cały czas o tym myślałem - powiedział dziennikarzom.
Dieter dodał, że przez chwilę podejrzewał także swoją córkę. Bał się, że ze względu na łączące ją z Christianem uczucie, mogła mu pomóc w uprowadzeniu dziewczynki z hotelowego pokoju. Córka Fehlingera została przesłuchana przez niemiecki odpowiednik FBI, ale nie uznano jej za podejrzaną. Prokurator prowadzący sprawę Hans-Christian Wolters jest pewien, że Christian B. jest winny.
Czytaj także: Przełom w sprawie Madeleine McCann. Są nowe dowody
To nie są dowody sądowe, ale dowody, a dzięki naszym dowodom jesteśmy pewni, że jest mordercą Madeleine McCann. Jesteśmy pewni, że zabił Madeleine. - powiedział Wolters.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.